Organizatorzy liczą, że pojawi się ponad pół tysiąca młodych lublinian. - Naszym celem jest, aby każde dziecko, które weźmie udział w konkursach, występach, grach czy zabawach, dostało jakiś prezent. Mamy nadzieję, że żaden maluch nie wyjdzie z festynu pustymi rękami – mówi Waldemar Janiak, przewodniczący Rady Dzielnicy Tatary.
Festyn zaczyna się w sobotę o godzinie 10 na placu zabaw przy osiedlu Przyjaźni, nad Bystrzycą. Impreza ma potrwać do godziny 15. W programie zaplanowano m.in. występu zespołów ze szkół i domów kultury, konkursy o ochronie środowiska czy zasadach ruchu drogowego. Policjanci będą też znakować rowery. Nie zabraknie sportowych emocji i meczy piłki nożnej.
Prezydent Lublina zgodził się już na wypożyczenie na imprezę dużej, zadaszonej sceny, nagłośnienia i przekazanie materiałów promujących markę Lublin. Mniej przychylny był w sprawach finansowych. – Wnioskowaliśmy o przydzielenie na ten cel około 20 tysięcy złotych. Niestety, jak dotąd żadnego odzewu z ratusza nie było - tłumaczy Jerzy Piłat, przewodniczący Zarządu Dzielnicy. - Mam nadzieję, że przed sobotą przypomną sobie o festynie na Tatarach.
Na imprezie zorganizowanej rok temu, pojawiło się ponad 600 młodych mieszkańców Tatar. Budżet festynu zamknął się w kwocie 20 tysięcy złotych.
/TZ/
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?