Tuż przy centrum dowodzenia imprezy, czyli w przyczepce Automobilklubu błyszczały w słońcu puchary oraz statuetka zawodnika siedzącego w gokarcie. To trofea oczekujące na zwycięzców zmagań.
Wreszcie emocje sięgnęły zenitu i rozpoczęły się jazdy na torze. Ścigali się panowie i panie, które nie ustępowały im umiejętnościami. Operator kamery również okazał się całkiem niezłym kierowcą gokarta. Z kamerą w ręku prowadził karta na linię mety.
Konkurencje przeplatały się z pokazami najnowszych samochodów fiata, hondy oraz dwu i czterokołowymi pojazdami kawasaki. Dzięki prowadzącemu i organizatorom impreza przebiegała sprawnie. Pokaz ratownictwa z udziałem Grupy Ratowniczej PZMOT, drift w wykonaniu specjalistów w tej dziedzinie, a także możliwość przejazdu tego typu pojazdem na siedzeniu pasażera dostarczyły publiczności wielu niezapomnianych wrażeń. VIP-y również miały swoje pięć minut, aby pochwalić się swoimi umiejętnościami. Konkurencja, w której mieli pokonać tor przeszkód, nie zrzucając przy tym piłeczki z talerza stewarta wymagała nie lada precyzji i opanowania. Chętni mogli spróbować swoich sił na skuterach i rowerach a także przejechać się quadem. Prawdziwą gratką dla Milusińskich była możliwość pomalowania prawdziwego samochodu, za co jeszcze otrzymali nagrodę.
Atrakcji było wiele. Nie brakowało rywalizacji ale liczyła się przede wszystkim wspólna zabawa mieszkańców Lublina.
Pogoda dopisała, humory na medal a całą imprezę należy zaliczyć do udanych. Dzięki wszystkim, którzy przyczynili się do jej zorganizowania, a także tym, którzy czuwali nad jej przebiegiem.
Do Zobaczenia na II Dzielnicowym Turnieju Gokartowym w Lublinie!
Joanna Stępień
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?