Jeszcze w maju br., na wniosek członków stowarzyszenia Komitetu Obrony Demokracji regionu lubelskiego, taka decyzję podjęli radni miasta. Za takim uhonorowaniem działacza polskiego podziemia i dwukrotnego ministra spraw zagranicznych głosowało 15 radnych, z kolei 9 było przeciw, zaś 1 radny wstrzymał się od głosu.
Nowa kompozycja przestrzeni w tym miejscu oparta jest na równoległych pasach zieleni i podświetlanych wieczorem ławek. Powstały tu dwa niewielkie wnętrza: jedno przechodnie, drugie z poidełkiem. Istniejący drzewostan: robinie, daglezja, lipy oraz miłorząb – pomnik przyrody, stanowią szkielet całej kompozycji roślinnej, która została uzupełniona nasadzeniami z hortensji, przywrotnika, szałwii oraz rozplenicy. Od strony cmentarza, równolegle do drogi, zaprojektowano żelbetowe pylony. Na jednym z nich umieszczona jest tabliczka z informacją o historii tego miejsca - znajdowała się tu w przeszłości baszta obronna. Znalazł się tu także słup do ładowania urządzeń mobilnych. Skwer sprzyja zadumie i wyciszeniu.
Władysław Bartoszewski wiele lat był związany z Lublinem, jako wykładowca w Katedrze Historii Nowożytnej Polski KUL. W 2008 roku został doktorem Honoris Causa tej uczelni.
Patron skweru, Władysław Bartoszewski, to postać nietuzinkowa. Był więźniem Auschwitz, służył jako żołnierz w Armii Krajowej, był działaczem Polskiego Państwa Podziemnego, uczestniczył w Powstaniu Warszawskim. W III RP pełnił funkcje ministra spraw zagranicznych, senatora, sekretarza stanu. Był historykiem, ale także publicystą, pisarzem i działaczem społecznym. Otrzymał też wiele odznaczeń, m.in. Order Orła Białego, medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Zmarł w 2015 r.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?