Pierwszą decyzją zarządu było zastąpienie Jacka Fiedenia Mariuszem Sawą, trenerem na dorobku, ale znanym z dobrej współpracy z młodzieżą. A właśnie młodzież ma w nowej Wiśle odgrywać kluczowe role. - Nie postawimy wszystkiego w nogach młodych zawodników, bo wiadomo, czym to się dla nas skończy - mówi Andrzej Śliwa. - Trener ma za zadanie stworzenie szkieletu drużyny opartego na zawodnikach doświadczonych, prezentujących odpowiedni poziom. Mamy kilku takich w klubie, a pozyskamy kolejnych.
Jak na razie z Wisłą pożegnali się bramkarz Łukasz Kuśmierz, obrońcy: Damian Pietroń i Adrij Procyk oraz pomocnicy: Nazar Litun i Michał Stecyszyn. Trwają także negocjacje z innymi zawodnikami. W tym tygodniu swoją listę życzeń ma natomiast przedstawić trener Sawa.
Jak nam się nieoficjalnie udało dowiedzieć, w grę mogą wchodzić tak klasowi zawodnicy jak Dawid Ptaszyński, który przez ostatni rok bronił barw lubelskiego Motoru. - Nie potwierdzam tego ani też nie zaprzeczam - komentuje Śliwa.
Do tego na pewno dojdą najbardziej utalentowani zawodnicy, którzy ostatni sezon spędzili pod okiem Sawy w rezerwach Motoru. - Na pewno trzeba będzie znaleźć zastępców dla obrońców i poszukać reżysera
gry. Mamy bardzo dobrych, bramkostrzelnych napastników, ale oni muszą dostawać podania. W poprzednim sezonie nie było z tym najlepiej stąd nasze zmiany - mówi Śliwa.
Pierwszy trening w Wiśle zaplanowany jest na poniedziałek, 5 lipca i do tego czasu powinny być znane wszystkie zmiany kadrowe.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?