| Uwaga! Ten materiał bierze udział w konkursie dla Dziennikarzy Obywatelskich MM Lublin "Tym żyje miasto"! |
Śliskie chodniki i zasypane drogi to nie taki wielki problem, jak zablokowane przejścia dla pieszych. Wąskie, ledwo udeptane, mające miejsce wyłącznie na jedną stopę śnieżne przejścia.
Wielokrotnie spotkałem się z ludźmi, którzy mieli problem z normalnym przejściem przez ulicę.
Samo pokonanie hałdy (mającej nawet wysokość połowy auta), potem przejście przez śliską ulicę może skończyć się wypadkiem. Stwarza to wiele niepotrzebnego niebezpieczeństwa!
Dlatego mieszkańcy chcieliby zaapelować do prezydenta Lublina o udrożnienie przejść dla pieszych w strategicznych miejscach Lublina.
Przykładowe przejścia:
- przejścia na ulicy Głębokiej
- przejście na ulicy Hempla (przejście bez świateł)
- przejście również bez świateł na Kołłątaja
- przejścia na alejach Racławickich
- na Krakowskim Przedmieściu
- Okopowa
Proszę internautów o podawanie ulic gdzie jeszcze są podobne problemy! Piszcie na adres [email protected], a po godz. 22 - komentujcie tekst (wówczas wróci możliwość komentowania - przyp. red).
Tuż po opublikowaniu artykułu, odezwała się do nas pani Kasia.
- Piszę odnośnie warunkach "chodnikowych" na Czechowie. Czasami wąskie chodniki są na prawdę wąskie - a mianowicie ich "zasięg" ogranicza się tylko do wydeptanych butami przejść – informuje pani Kasia. – Co prawda sytuacja jest już lepsza, bo da się wyjść z bloku, nie przedzierając się przez 1,5 zaspy, ale czy to znaczy, ze już jest OK?
Uwaga! Zostań Dziennikarzem Obywatelskim, wygraj konkurs „Tym żyje miasto” i zgarnij nagrody!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
