Wieczny bój o wolność (materiał Dziennikarza Obywatelskiego)

Dziewięćdziesiąt dwa lata temu Polska odzyskała niepodległość. Zanim nadeszły te przełomowe dni w listopadzie 1918 roku, które zadecydowały o odzyskaniu przez Polskę niepodległości po 123 latach niewoli, musiało dojść do różnego rodzaju potyczek, począwszy od powstań przeciw zaborcom, aż po wojny z najeźdźcami na nasz kraj.

Nasza polska ziemia, wzdłuż i wszerz, skrywa naszych znanych i nieznanych bohaterów Polski, jednym postawiono pomnikami z tablicami poległych, drugim tylko obelisk, na których jest tylko wzmianka, że w roku tym i tamtym miało miejsce takie historyczne wydarzenie.

Jednakże większości bohaterom Polski, pozostał tylko grób nieznanego żołnierza, gdzieś przy drodze w polu na łące lub w lesie, ale jest jeszcze bardzo dużo bohaterskich ofiar, które spoczywają w polskiej ziemi, bezimienni i bez żadnego oznaczenia miejsca ich spoczynku.

Tym właśnie bohaterom należy się poświęcić z dużym zaangażowaniem narodu polskiego, do odtajniania tych nieznanych miejsc zbrodni wojennych czy komunistycznych.

Czy obecnie Polacy wiedzą, jaki żołnierz spoczywa w jego najbliższej okolicy znanym im grobie nieznanego Polskiego żołnierza?

Raczej należy w to wątpić, nie tylko moja rodzina doświadczyła, ale wiele rodzin polskich, jak trudne było przekazywanie informacji po zakończeniu działań wojennych, kto i gdzie w danej mogile spoczywa.

Okres komunistyczny zatarł wszelkie informacje o bohaterskich żołnierzach Polski, którzy walczyli o wolność Polski.

Ta pamięć została zatarta w pamięciach naszych dziadków i ojców, raz na zawsze.
To, co nam pozostało w pamięci, to tylko szczątki informacji, ale właśnie te szczątki informacji, można złożyć w jedną spójną całość, i odtajnić nieme mogiły rozproszone po całej Polsce.

Woła dziś naród polski o ujawnienie tożsamości żołnierzy. Dlaczego dziesiątki lat czekają w setkach bezimiennych mogił, czy tak trudno w dzisiejszych czasach jest ustalić imię nazwisko, czy numer jednostki wojskowej, lub rangę żołnierza w bezimiennej  mogile?

Trudno mi w to uwierzyć w tyle lat po odzyskaniu niepodległości państwa polskiego i obaleniu komunizmu.

Oprócz z katalogowania i oznaczenia tych miejsc krzyżem lub betonową płytą więcej nic nie zrobiono.

Czasy zgniłej komuny dawno się skończyły,i tym niemym bohaterom Polski należy się godny pochówek na cmentarzu wojennym, a nie wieczna  bezimienna mogiła w szczerym polu

Jak długo jeszcze będziemy traktować bohaterskich polskich żołnierzy, aby ich mogiły były atrakcją turystyczną lub drogowskazem dla turysty?