- W ciągu trzech miesięcy mąż pani Lipińskiej musi zrezygnować ze sprawowanej funkcji. Jeśli tego nie zrobi, stosunek pracy wygaśnie z mocy prawa - tłumaczy Zbigniew Dubiel, radca prawny ratusza.
Ustawa o samorządzie gminnym zabrania, aby współmałżonkowie m.in. z-cy prezydenta miasta byli członkami władz zarządzających i kontrolnych spółek z udziałem gminy.
LPEC w 100 procentach jest własnością gminy Lublin. Lipiński został wiceprezesem firmy w kwietniu 2007 r. Odpowiadał za zasoby ludzkie. 1 lutego tego roku jego żona objęła fotel z-cy prezydenta Lublina. - Jej powołanie było w pełni prawidłowe - podkreśla Dubiel.
- Pani Lipińska i jej mąż wiedzieli, jakie będą konsekwencje tego powołania - tłumaczy Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzeczniczka prezydenta Lublina.
Lipiński już 28 stycznia poinformował Radę Nadzorczą LPEC o wyborze jego żony na fotel z-cy prezydenta Lublina. - Zobowiązał się też do zrzeczenia z funkcji wiceprezesa zarządu LPEC - dodał Jacek Drozd, przewodniczący RN LPEC.
Nie wiadomo, kiedy Lipiński opuści fotel. Ma na to czas do maja. Z LPEC się nie rozstanie. Przestanie tylko zasiadać we władzach spółki. Rezygnacja Lipińskiego to kolejna zmiana w zarządzie LPEC w ostatnich tygodniach. 30 grudnia 2010 r. z fotelem prezesa spółki pożegnał się Stanisław Kalinowski (został z-cą prezydenta). Ze stanowiskiem wiceprezesa LPEC rozstał się też Zbigniew Załoga.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?