Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiadukt Poniatowskiego gotowy

Tomasz Maciuszczak
Tomasz Maciuszczak
Dobiegła końca trwająca 21 lat budowa wiaduktu Poniatowskiego. Dziś pierwsi kierowcy przejechali ostatnią z łącznic umożliwiającą wjazd z al. Solidarności w kierunku ul. Poniatowskiego.

Prace rozpoczęto w 1987 roku. Po 10 latach oddano do użytku wiadukt nad al. Solidarności z dwoma zjazdami od strony ul. Przy Stawie. W kolejnych latach powstawały pozostałe łącznice.

Budowa ostatniej z nich ruszyła przed rokiem i zakończyła się znacznie wcześniej, niż planowano.

- Nikt z obecnych władz nie odpowiada za to, że budowa trwała tak długo. Mamy jednak to szczęście, że udało nam się to zakończyć - mówi Marzena Jodłowska, dyrektor miejskiego Wydziału Inwestycji podczas dzisiejszego otwarcia brakującej nitki. - To duża ulga, bo chyba tylko "teatr w budowie" bije tę inwestycję na głowę jeśli chodzi o tempo powstawania.

Wiadukt, choć według planów jest częścią al. Smorawińskiego, przez mieszkańców nazwany został imieniem księcia Józefa Poniatowskiego.

Zwyczajowa nazwa prawdopodobnie zostanie przyjęta oficjalnie. - Wystąpię do komisji ds. nazewnictwa ulic z propozycją skierowania projektu uchwały pod obrady Rady Miasta - deklaruje Adam Wasilewski, prezydent Lublina.

Pomimo radości z zakończenia wieloletniej inwestycji solą w oku pozostaje wąska ulica Poniatowskiego, w którą wjeżdżają kierowcy jadący z wiaduktu w kierunku Czubów.

Rozwiązaniem tego problemu miał być tunel pod Al. Racławickimi. Chociaż projekty są już gotowe, to budowa nie znalazła się na liście najważniejszych inwestycji w najbliższych siedmiu latach. - Trwają rozmowy z potencjalnymi inwestorami, jest szansa, że koncepcja tunelu się nie zmarnuje. Jeśli nie, to poszerzymy ulicę Poniatowskiego - dodaje dyr. Jodłowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto