Wehikuł czasu na UMCS

- Chcemy w ten sposób zachęcić lubelskich maturzystów do studiowania w Instytucie Historii – tłumaczy dr Robert Litwiński z Wydziału Humanistycznego UMCS. „Dzień historyka” zorganizowano po raz pierwszy, zwiedzający mieli okazję poznać zarówno zwyczaje antycznych pań domu, jak i zobaczyć czym walczyli legioniści czy też gladiatorzy.

– Prezentujemy szeroko pojęta kulturę materialną starożytnego Rzymu. Chcemy pokazać jak wyglądały instrumenty muzyczne, co wtedy jadano i czym walczono – mówi Łukasz Sędyka z Stowarzyszenia na Rzecz Popularyzacji Kultury Antycznej. – Ubrania jak i instrumenty przygotowaliśmy sami, broń wykonali dla nas specjaliści. Oczywiście dokładnie według naszych wskazówek – dodaje.

Łasuchy mogły skosztować tradycyjnych antycznych dań.

Na stołach leżały chlebki, wyroby z kaszy – zarówno na słodko jak i z boczkiem. – Przygotowaliśmy to według przepisów z antycznej książki kucharskiej – śmieje się Łukasz Sędyka.

Kolejną ciekawostką jest to, ze antyczne instrumenty muzyczne mają struny z włosia świń.

Przyszłe mamy mogły obejrzeć pokaz starożytnych metod opieki nad dzieckiem.

Oprócz przedmiotów związanych z czasami antycznymi była okazja by zetknąć się z eksponatami bliższymi naszym czasom. – Studenci archiwistyki przygotowali pokaz dokumentów – mówi dr Litwiński.

Przygotowano także coś dla fanów gier, zwiedzający mogli zaznajomić się z historią poprzez rozgrywki m.in. w Wings of War, Hannibal Barkas czy Age of Empires III.