Nasz nastrój stopniowo poprawia się już w piątek. Do niedzieli wieczorem odpuszczają też inne dolegliwości. - Osoby pracujące, nawet te, które wykonują ciekawy, prestiżowy zawód naprawdę czują się szczęśliwsze w weekend - przekonują amerykańscy naukowcy z University of Rochester w Nowy Jorku. Swoje badania przeprowadzili na grupie dorosłych pracowników. Wnioski?
Siła sobót i niedziel udziela się wszystkim, od budowlańców przez sekretarki, aż po lekarzy i prawników.
W weekendy mamy więcej energii, dobre samopoczucie. Dni wolne od pracy sprzyjają poznawaniu nowych ludzi, pogłębianiu zainteresowań, zrelaksowaniu się. – Nie ma w tym nic dziwnego – komentuje dr Anna Siudem, lubelski psycholog. – Weekendowy odpoczynek jest niezbędny. Po fazie zawodowego stresu nasz organizm musi odreagować. Dni wolne od pracy dają taką możliwość, dlatego powinniśmy z nich w pełni wykorzystać. Higiena psychiczna ma ogromne znaczenie. Jeśli potrafimy się zrelaksować, to znaczy, że lubimy nasze życie i "nie wypaliliśmy się" zawodowo – wyjaśnia dr Siudem.
Zapytaliśmy lubelskich pracowników, czy rzeczywiście weekendy wpływają na nich zbawiennie.
– Czasem tak bywa, ale wolne weekendy przytrafiają mi się naprawdę rzadko – twierdzi Dorota Stefańska, pracowniczka banku. – Sobota i niedziela spędzona w domu zamiast za biurkiem, na pewno pomaga odpocząć po tygodniu ciężkiej pracy.
- Zawsze z utęsknieniem czekam na weekend. Mam wtedy czas dla siebie, spotykam się z przyjaciółmi i rodziną. Praca schodzi na plan dalszy. Chyba faktycznie czuję się lepiej - przyznaje Adrian, pracownik telekomunikacji.
Żródło: Wirtualna Polska
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?