W tie-breaku siatkarze Avii, co to znaczy walczyć do końca

Z pozoru mecz ten dla zawodników Krzysztofa Lemieszka powinien być spacerkiem, bo goście w tym sezonie tylko raz wygrali na wyjeździe i zajmują odległe trzecie miejsce od końca. Jednak teraz walczą o dobrą lokatę przed barażami i byli tym faktem niezwykle zmobilizowani.

Pierwsza i trzecia odsłona padła łupem miejscowych, którzy wygrali te partie odpowiednio do 19 i 22. Goście wygrali natomiast drugiego i czwartego seta, do 21 i 24.

Walka zaczęła się na dobre w tie-breaku, ale nie po myśli świdniczan. Ślepsk wygrywał już 12:9 i trener Krzysztof Lemieszek wziął czas. Wówczas Jakub Guz, jak na kapitana przystało, poderwał kolegów do walki i na tablicy wyników pojawił się rezultat 13:13, po asie Dominika Wójcickiego. Następnie Guz skończył atak i Avia miała piłkę meczową, jedną z dziesięciu! Dopiero za dziesiątym razem udało się osiągnąć sukces. Mocno po skosie uderzył Wójcicki i zaraz utonął w objęciach kolegów. Szalała także publika, choć nie tak liczna jak zawsze, to dopingująca bardzo żywiołowo.

Wygrana zażegnała na moment kryzys w świdnickim zespole i dała szansę na zajęcie trzeciego miejsca na koniec sezonu, bowiem w meczu kolejki Trefl Gdańsk wygrał 3:1 z Fartem Kielce.

Avia Świdnik - Ślepsk Suwałki 3:2 (25:19, 21:25, 25:22, 24:26, 25:23)

Widzów: 400 Sędziowali: Alicja Mrodzik i Tomasz Zarzycki z Mielca
Avia: Makowski, Guz, Pawłowski, Malicki, Michalski, Wójcicki, Kowalski (libero) oraz Michalski, Dziewit, Kurek, Pawłowski. Trener: Krzysztof Lemieszek.
Ślepsk: Malczewski, Szlejter, Rakickas, Skrzypkowski, Rudzewicz, Krzysiek, Łyczko (libero) oraz Augustynowicz, Iwanowicz, Gołębski. Trener: Adam Aleksandrowicz.

Avia w końcówce lepiej poradziła sobie z nerwami

* Jakub Guz, kapitan Avii Świdnik
Gra się zawsze do końca. Udało mi się zebrać chłopaków na czasie, wytrzymaliśmy nerwowo tie-breaka, choć było aż dziesięć meczboli. Cieszymy się z wygranej, bo była nam potrzebna.

* Krzysztof Lemieszek, trener Avii Świdnik
Było to dobre spotkanie, po raz kolejny mój zespół pokazał charakter. Może obraz całego meczu zepsuła trochę postawa w polu zagrywki, ten element szwankował i u nas, i u gości.

* Adam Aleksandrowicz, trener Ślepska
Była olbrzymia szansa, by ten mecz wygrać. W końcówce moim chłopakom zadrżała ręka. Inna sprawa, że nie potrafiliśmy znaleźć sposobu na zatrzymanie Dominika Wójcickiego.

I liga mężczyzn

Avia Świdnik - Ślepsk Suwałki 3:2 (25:19, 21:25, 25:22, 24:26, 25:23), SMS PZPS I Spała - Orzeł Międzyrzecz 1:3 (17:25, 25:22, 16:25, 23:25), Trefl Gdańsk - Fart Kielce 3:1 (25:23, 22:25, 26:24, 25:17), BBTS Bielsko-Biała - Morze Bałtyk Szczecin 3:0 (25:22, 25:16, 25:23), AZS PWSZ Nysa - Energetyk Jaworzno 2:3 (25:15, 21:25, 25:22, 20:25, 11:15), Pronar Parkiet Hajnówka - GTPS Gorzów Wlkp. 3:2, Joker Piła pauzował
1. Trefl Gdańsk | 22 | 57 | 63-24
2. Joker-Rodło Piła | 21 | 45 | 52-29
3. Fart Kielce | 20 | 42 | 47-26
4. Avia Świdnik | 21 | 39 | 47-32
5. Orzeł Międzyrzecz | 21 | 33 | 43-43
6. GTPS Gorzów Wlkp. | 21 | 30 | 41-45
7. BBTS Bielsko-Biała | 21 | 29 | 41-45
8. Energetyk Jaw. | 22 | 27 | 35-47
9. AZS PWSZ Nysa | 21 | 26 | 39-47
10. Pronar Hajnówka | 21 | 25 | 34-45
11. Ślepsk Suwałki | 21 | 21 | 33-47
12. SMS PZPS I Spała | 21 | 21 | 32-50
13. Morze Szczecin | 21 | 16 | 26-53
13 marca: Morze Szczecin - Avia Świdnik, Energetyk Jaworzno - Pronar Hajnówka, Ślepsk Suwałki - AZS PWSZ Nysa, Fart Kielce - BBTS Bielsko-Biała, Orzeł Międzyrzecz - Trefl Gdańsk, Joker Piła - SMS I Spała, GTPS Gorzów Wlkp. pauzuje.