Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W SPR umiarkowany optymizm po losowaniu

Redakcja
Piłkarki ręczne mistrza Polski uniknęły w losowaniu Pucharu EHF niewygodnych rywalek z Rosji, ale nie trafiły też i na teoretycznie najsłabszy zespół z Serbii. W ćwierćfinale przeciwnikiem lublinianek będzie czwarty zespół ligi duńskiej Randers HK.

Zestaw par 1/4 finału wyłoniło wtorkowe losowanie w Wiedniu. Pierwsze spotkanie rozegrane zostanie na parkiecie rywalek 13 lub 14 marca. Rewanże zaplanowano tydzień później. Ponieważ w sobotę 20 marca hala Globus będzie gospodarzem koszykarskiego Meczu Gwiazd, wolna zostaje niedziela.

- Dunki są zespołem o klasę lepszym niż Rumunki. Zaliczają się do europejskiej czołówki, są doświadczone i zgrane. Poza tym drużyny ze Skandynawii prezentują charakterystyczny styl grania, który nam nie do końca odpowiada. Może stąd właśnie nasze słabsze wyniki z zespołami z Norwegii czy Danii - twierdzi Izabela Puchacz. - Nie jesteśmy jednak bez szans. Musimy tylko dobrze się przygotować, a jestem pewna, że trenerzy zdobędą wiele informacji o rywalkach - dodaje rozgrywająca SPR.

Izabela Puchacz grała przeciwko Randers HK dziewięć lat temu w barwach Monteksu. Lubelskie szczypiornistki dwukrotnie wtedy ograły Dunki (39:23 i 27:23), a niedługo później sięgnęły po historyczny Puchar EHF. - Bardzo bym chciała, aby historia się powtórzyła. Na razie jednak nie możemy tak wybiegać myślami do przodu - dodaje piłkarka SPR.

W duńskiej lidze Randers zajmuje czwarte miejsce. W zespole występuje kilka reprezentantek kraju. Na ostatnich MŚ w Chinach w kadrze narodowej grały dwie 22-letnie piłkarki - Mie Augustesen i Camilla Dalby. W lidze najwięcej bramek zdobywa Katrine Fruelund, która w swojej kolekcji ma dwa złote medale olimpijskie z 2000 i 2004 roku.

W pozostałych parach zagrają: ZRK Kikinda (Serbia) - Bayer 04 Leverkusen (Niemcy), Prosolia SIID Elda Prestigio (Hiszpania) - HC "Kuban" Krasnodar (Rosja), Havre HAC (Francja) - HC Rostov-Don (Rosja).

Czas na ligę
Pierwszy mecz z Dunkami za miesiąc. Najbliższe spotkanie ekstraklasy SPR rozegra w sobotę w hali Globus z Łączpolem Gdynia. W środę 24 lutego zespół odrobi zaległości, podejmując SPR Olkusz, a w sobotę 27 lutego zagra w Kielcach z KSS. Dwa dni później lublinianki wyjadą do Koszalina, gdzie zgodnie z umową dwukrotnie zmierzą się z miejscową Politechniką w półfinale PP - 2 i 3 marca. Na koniec sezonu zasadniczego (6 marca) do Lublina przyjedzie Ruch Chorzów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto