Do przestępstw dochodziło w centrum miasta, między innymi na ul. Lubartowskiej i Targowej. 17-latek tłumaczył policjantom, że chciał zarobić pieniądze na wakacje. Skradzione łańcuszki sprzedawał na bazarach, cześć pieniędzy przegrał na automatach, resztę przeznaczył na zabawy nad jeziorem Białym. Podczas jednej z kradzieży
Nastolatek przyznał się do zarzutów. Wszystkie czyny popełnił po ukończeniu 17 roku życia, więc odpowie jako osoba dorosła. Za przestępstwo rozboju grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?