Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Noc Kultury miasto tętniło życiem (wideo, zdjęcia)

Redakcja
Takich tłumów nie było dawno. Lublinianie szukali kultury w każdym zakątku miasta, które pełne było muzyki, tańca i sztuki. Okazuje się, że kultura to przede wszystkim dobra zabawa.

- Widziałam już koncert, trzy wystawy, sztukę teatralną i właśnie idę na wycieczkę podziemiami pod Starym Miastem – mówi studentka Anna, która wybrała się na Noc Kultury wraz z koleżankami. – Rok temu wróciłam do domu o trzeciej nad ranem. W tym roku pewnie zejdzie nam jeszcze więcej czasu, bo chcemy zobaczyć wszystko, co można.

Na ulicach Lublina działo się ponad 250 wydarzeń kulturalnych.

Plac Litewski rozbrzmiewał rockowymi dźwiękami. Na dziedzińcu Zamku Lubelskiego mieszkańcy podziwiali spektakle teatralne. Muzyką tętnił plac Po Farze i deptak przy kościele św. Ducha, gdzie trwała Noc z Afryką. Schody prowadzące do Ratusza pokryły się zieloną trawą. Każdy, kto chciał odpocząć od nadmiaru wrażeń, może odpocząć przed magistratem na pomarańczowym leżaku.

Na lublinian czekały otwarte galerie i domy kultury.

Prawdziwe tłumy odwiedzały Centrum Kultury, Muzeum na Zamku i ustawiając się w kolejce czekały, by wejść do podziemi pod Starym Miastem lub wspiąć się po schodach na Wieżę Trynitarską. Jeśli jednak komuś nie spodobały się atrakcje w ramach Nocy Kultury, ten mógł dać wyraz swojemu niezadowoleniu siusiając do jednego z nocników opatrzonych nazwiskami ludzi sztuki, które w ramach nietypowego happeningu stały przed Trybunałem.

- Zabawa jest wspaniała – mówiła pani Renata w trakcie Nocy Kultury, która ten czas spędzała razem z mężem i córeczką. – Podoba mi się, że sztuka jest praktycznie na każdym rogu. Jest tyle atrakcji, że nie sposób jest obejrzeć wszystko. Będziemy chodzić po Starym Mieście, dopóki starczy nam sił.

Były też minusy.

Spektakli w MDK nie zobaczyła nawet połowa chętnych, bo z powodu deszczu artyści występowali na trzecim piętrze budynku, a nie na patio. Z kolei na nadgorliwych strażników, którzy nie pozwalali robić zdjęć, narzekali odwiedzający Muzeum na Zamku.

Koncerty, performance, teatry i wiele innych atrakcji utworzyło na mapie topograficzną figurę ludzika. Kulturalna fiesta trwała do białego rana. Do godz. 3:30 kursowały darmowe autobusy nocne.

- W trakcie Nocy Kultury obyło się bez poważniejszych incydentów - mówi mł. asp. Arkadiusz Arciszewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. - Zdarzały się pojedyńcze przypadki drobnych awantur po alkoholu, ale było spokojnie.

Marta Ćwik

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto