Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W niedzielę zjazd PZPN. Będzie rewolucja?

Maciej Tomczak
Maciej Tomczak
Zaledwie rok po wyborze na prezesa PZPN Grzegorz Lato może czuć się zagrożony. Podczas niedzielnego zjazdu w Warszawie może dojść do próby jego odwołania. W gronie przeciwników obecnego prezesa wymienia się jednego z pięciu delegatów z Lubelszczyzny.

- Jestem zwolennikiem zmian, ale nikogo nie upoważniałem do dopisywania mnie do tej grupy. Otrzymywałem sygnały, że jej przedstawiciele są mną zainteresowani, ale nie uczestniczyłem w żadnych spotkaniach – przyznaje Zbigniew Bartnik, wiceprezes Lubelskiego Związku Piłki Nożnej ds. szkolenia, który znalazł się w opozycji. Dodaje jednak, że nie dziwi go przypisywanie do grona przeciwników obecnego zarządu. - Wielokrotnie głośno mówiłem o bolączkach polskiej piłki. Nie jestem jednak wywrotowcem, moim zdaniem problemem nie jest sam Grzegorz Lato. Najważniejsze, żeby ci na górze dostrzegli potrzebę zmian, nie można dalej udawać, że się nie widzi problemów. Myślę, że w niedzielę będą zmiany, ale obejdzie się bez rewolucji – uważa Bartnik.

Po drugiej stronie barykady umieszczono nazwiska prezesa LZPN Mariana Rapy oraz członka zarządu Stanisława Pryciuka.

Grono delegatów z Lubelszczyzny uzupełniają przedstawiciele naszych klubów pierwszoligowych: Grzegorz Szkutnik, prezes Motoru Lublin oraz Waldemar Piotruk, sternik Górnika Łęczna. Ich także wymienia się po stronie obecnego zarządu. - Przypisywanie mnie do tej grupy odbieram jako spekulację dziennikarską. Nikt ze mną w tej sprawie nie rozmawiał. Zmiany, co wszyscy dostrzegają są potrzebne, ale nie mogą polegać tylko na zmianach na stanowiskach – podkreśla Szkutnik.

Czy zatem w niedzielę może dojść do odwołania prezesa i zarządu PZPN?

- Ten temat podejmują osoby, które nie znają statutu związku. W tej chwili nie ma możliwości odwołania zarządu, może on jedynie nie otrzymać absolutorium – uważa Marian Rapa. W podobnym tonie wypowiadał się niedawno prezes PZPN. W wywiadzie dla radia Tok FM Grzegorz Lato podkreślał, że walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze odbywa się raz na cztery lata.

Działacze przeciwni Lacie mają jednak przygotowaną strategię. Najpierw zamierzają nie udzielić absolutorium zarządowi, a potem wystąpić o jego odwołanie. Głosowanie miałoby być tajne. Następnie zamierzają powołać kuratora (wyłonionego z własnych szeregów, co uchroniłoby nas od sankcji ze strony FIFA i UEFA). Ten w ciągu kolejnych kilku miesięcy miałby zwołać walne zgromadzenie, które wybrałoby nowego prezesa i zarząd.

Nieoficjalną listę osób opowiadających się za i przeciwko nowemu zarządowi opublikował portal KoniecPZPN.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto