Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W niedziele pociągi do stolicy wracają na dawne tory. Dojazd do Warszawy, Krakowa, Poznania, Katowic

Redakcja
Po 2,5-rocznej przerwie na linię kolejową Lublin - Warszawa wraca ruch. Do stolicy znowu będziemy dojeżdżać w około 2,5 godziny. Wracają też bezpośrednie połączenia do Radomia, Krakowa, Poznania czy Katowic.

Dokładnie o godzinie 5.10 w niedzielę 15 grudnia wyjedzie z Lublina pociąg do Puław. Skład „Czartoryski” dotrze na miejsce po 48 minutach. Tym samym pociągiem można też, po 2 godzinach i 40 minutach, dotrzeć do Warszawy. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że to pierwszy taki pociąg na tej trasie od czerwca 2017 roku.

Wtedy właśnie rozpoczęła się wielka modernizacja linii kolejowej nr 7 między Lublinem a Warszawą, a tory zostały zamknięte dla ruchu. W niedzielę pociągi wracają na „siódemkę”.

Członek zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych Arnold Bresch. – Mniej więcej rok temu byliśmy w sytuacji, gdy ta budowa była bez wykonawcy. Byliśmy zmuszeni do wyrzucenia poprzedników firm, które w tym momencie kończą realizację linii nr 7. Wtedy mieliśmy też wielki problem z podwykonawcami, którzy przez poprzedniego wykonawcę zostali pozostawieni bez rozliczenia – wspominał w środę na Dworcu PKP w Lublinie.

Chodzi o włoską firmę Astaldi, która jesienią 2018 r. zeszła z placu budowy. Kolej szybko szukała następców i wiosną tego roku prace na „siódemce” wznowiły polskie przedsiębiorstwa. Jednak to wszystko, i wcześniejsze opóźnienia, zaważyły na tym, że remont nie zakończył się na początku tego roku. I jeszcze trwa.

- Cały czas nadrabiamy to opóźnienie, ale cieszymy się, że w nowym rozkładzie jazdy przywracamy te połączenia – dodał Bresch.

Wracają bezpośrednie połączenia

Otwarcie trasy oznacza, że Lublin odzyskuje bezpośrednie, najkrótsze połączenie kolejowe nie tylko z Warszawą, ale też z Radomiem, Krakowem, Katowicami czy Poznaniem. Zostaje też przywrócony ruch regionalny na odcinku od Lublina do Puław. – Mówimy o zakończeniu pewnego etapu – zaznaczył Bresch.

Ten etap to możliwość kursowania pociągów po jednym torze. Na drugim prace nadal będą prowadzone, a to sprawia, że pociągi jeszcze nie mogą jeździć tak szybko, jak mają to robić po zakończeniu inwestycji. Wtedy ma to być 160 km na godzinę, co skróci podróż do Warszawy do 90 minut.

Radosław Zając z firmy Track Tec tłumaczył, że firmie udało się przebudować jeden tor od Lublina do Nałęczowa. – Szereg obiektów inżynieryjnych, całą infrastrukturę pasażerską, przejazdy kolejowe. W tej chwili kontynuujemy roboty na stacji Lublin, a także pracujemy w torze numer 1. To budowa bardzo trudna i bardzo wymagająca ze względu na krótki termin, jaki nam narzucił zamawiający – mówił.

Prace mają zakończyć się jesienią przyszłego roku, ale nie oznacza to finału inwestycji. Wiosną kolej rozbudowała zamówienie o budowę łącznicy pomiędzy liniami nr 7 a 68. To sprawi, że pociągi towarowe będą mogły omijać Lublin.

- Jednak na początek pociągów będzie dużo na jednym torze: 11 par Intercity i cztery pary Przewozów Regionalnych – mówił Andrzej Matysiewicz z Zakładu Linii Kolejowych w Lublinie. – Drugi tor powstanie w przyszłym roku – dodał.

Linia nr 7

Remont linii numer 7 jest jedną z największych inwestycji klejowych w Polce ostatnich lat. Wartość projektu wynosi ponad 3,5 mld zł, z czego 2,9 mld zł stanowi dofinansowanie z UE. Tylko na odcinku Lublin – Puławy jest 26 nowych peronów, 5 nowych przejść podziemnych na stacjach, 56 nowych rozjazdów, modernizowane są trzy mosty i dziewięć wiaduktów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W niedziele pociągi do stolicy wracają na dawne tory. Dojazd do Warszawy, Krakowa, Poznania, Katowic - Kurier Lubelski

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto