W monopolowych zamontują kamery

Kupujących w sklepach alkohol już wkrótce zarejestruje czujne oko kamery. Projekt zgłosili politycy komisji Przyjazne Państwo. – Zwróciły się do nas organizacje społeczne, które stwierdziły, że osoby poniżej osiemnastego roku życia bardzo często kupują alkohol – mówi poseł Janusz Palikot z komisji Przyjazne Państwo. – Przekazaliśmy projekt do konsultacji społecznych. Te potrwają miesiąc. Wtedy zapadnie decyzja w sprawie. Osobiście nie jestem zwolennikiem montowania kamer we wszystkich sklepach, ale skoro jest taka potrzeba, to należy problem rozważyć – dodaje.

- To dobry pomysł. Monitoring w sklepach byłby dodatkową kontrolą dla właścicieli, którzy aby zwiększyć dochody sprzedają alkohol nieletnim – uważa Natalia Wójcik, studentka piątego roku romanistyki.  Choć i tak w ciągu ostatnich dwóch lat zwiększył się nacisk na kontrole i kamery, stąd sprzedaż alkoholu nieletnim zmalała – twierdzi.

Nowy projekt polityków zakłada, że specjalne kamery początkowo pojawiłyby się w hipermarketach oraz sklepach, ubiegających się o licencje na sprzedaż alkoholu

Prewencyjne działanie monitoringu miałoby ograniczyć spożywanie alkoholu wśród nieletnich. Pomysł zamontowania kamer w sklepach monopolopwcych akceptują zarówno posłowie PiS, jak i PO.

W większości lubelskich sklepów są już kamery. Wprowadzono je jednak z myślą o rejestrowaniu ewentualnych kradzieży. – Od dwóch lat mamy w sklepie monitoring. Wielokrotnie kamery zarejestrowały osoby kradnące alkohol – mówi Ewa Gutek ze sklepu monopolowego „Promil”. – Dzięki tym obserwacjom natychmiast wzywaliśmy ochronę – dodaje. – Nieletnim alkoholu i tak nie sprzedajemy, ale uważam, że to dobry pomysł, aby dodatkowo kontrolowały to specjalne nagrania – komentuje.

- Teren hipermarketu TESCO obserwują kamery. Jeśli przepisy szczególnego monitoringu wejdą w życie, z pewnością się do nich dostosujemy – mówi Przemysław Skory, rzecznik TESCO.

- Jesteśmy uczestnikami „Stop 18”, ogólnopolskiego programu Odpowiedzialnej Sprzedaży – mówi Agnieszka Łukiewicz – Stachera, rzeczniczka Reala. – Pracownicy kas szczególnie kontrolują osoby młode, próbujące zakupić alkohol. – Jeśli ten wymóg będzie niezbędny, zastosujemy się do przepisów prawnych – kończy.

Projekt znajduje akceptację lubelskiej policji

– Kamery w sklepach monopolowych pozwoliłyby dużo sprawniej monitorować nieletnich, kupujących alkohol – mówi młodszy aspirant Arkadiusz Arciszewski z biura prasowego lubelskiej policji. – Utrata zezwolenia na sprzedaż alkoholu możliwa jest w trzech przypadkach - kiedy alkohol sprzedawany jest na kredyt, kiedy sprzedawany jest osobie nietrzeźwej i trzeci przypadek – nieletniej. W tym roku licencję cofnęliśmy w dwóch sklepach, za każdym razem za sprzedawanie alkoholu nietrzeźwym – wyjaśnia.