- Foodies to w Amerykańskiej nomenklaturze osoba uwielbiająca najlepszą kuchnię i biorąca czynny udział w jej przygotowywaniu. Co więcej celebrująca posiłek– tłumaczy Adam Jarczyński z F&G.
Goodies z kolei to wszystkie smakołyki które czekają na wspomnianych wyżej Foodies. I to wszystko ma znaleźć się w lokalu.
- Naszą ambicją jest nie tylko serwowanie prawdziwej amerykańskiej kuchni, ale również stworzenie klimatu prawdziwej restauracji rodem z USA – mówi Adam Jarczyński z nowopowstałej restauracji Foodies&Goodies. Jak te plany przedstawiają się w praktyce?
Obszerny lokal z dwoma poziomami. No górze sala wykończona czarno białymi płytkami ceramicznymi na podłodze i z lustrami na ścianach. Plus bar i ustawione przy nim czerwone hokery, czyli typowe amerykańskie taborety. Wzdłuż ścian zamiast stolików blaty, przy których można szybko zjeść burgera czy amerykańskie pancake’i. Na dole natomiast czerwone kanapy, rodem z restauracji w której stołowali się Vincent i Jules z kultowego filmu Pulp Fiction. Kawa dolewana za darmo i zamówienia przynoszone do stolików przez kelnerki stylizowane na amerykańskie Pinne’up Girl . Plus oczywiście szerokie menu z amerykańską kuchnią. I nie ma tu oszustwa, właściciele lokalu odbyli bowiem wiele długich podróży po USA i są zafascynowani tamtejszą kuchnią.
- Mamy prawdziwe Amerykańskie naleśniki, tzw. Pancakes przygotowywane według tradycyjnej receptury i z amerykańskich składników. Dodatkowo będziemy serwować przeróżne burgery, żeberka i elementy kuchni meksykańskiej - tłumaczy Jarczyński.
W ofercie lokalu znajdą się również typowe śniadania mieszkańców stanów oraz sałatki i zestawy dla dzieci. A to wszystko przygotowywane na miejscu i …zdrowo.
– Chcemy odczarować kuchnie Amerykańską. W większości przypadków kojarzy się ona z tłustym i niezdrowym jedzeniem, a tak wcale nie jest – mówi Adam Jarczyński.
Co więcej, w Foodies&Goodies ma być nie tylko zdrowo ale też tanio. Ceny zaczynają się już od 6 zł. Za tą cenę dostaniemy klasyczne amerykańskie naleśniki z masłem i syropem klonowym.
Pierwsze zamówienia w lokalu złożyć będziemy mogli już w sobotę, ponieważ wtedy odbędzie się tzw. Foodies Night, podczas której miłośnicy tego typu kuchni będą mogli spróbować potraw z menu. Jest tylko jeden haczyk, trzeba mieć zaproszenie. A żeby je zdobyć wystarczy wejść na Facebookowy fanpage F&G i zgłosić chęć przyjścia. Impreza rozpoczyna się o godz. 19.00.
Lokal oferuje również jedzenie na wynos i z dowozem. – Chcemy aby nawet ludzie, którzy śpieszą się do pracy mogli do nas wpaść i zamówić sobie chociaż kawę na wynos – tłumaczy Jarczyński. Restauracja ma być czynna codziennie w godz. od 7 lub 8 do 22.
Nasze serwisy:
Kronika policyjna Lubelszczyzny
Repertuar lubelskich kin
Lubelski informator miejski
Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?