Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Lublinie brakuje szczepionek dla dzieci

Gabriela Bogaczyk
Fot.Krzysztof Szymczak/Polskapresse
Pół tysiąca maluchów nie zostało zaszczepionych przeciwko odrze, śwince i różyczce.

- Termin szczepienia mojego rocznego synka minął dwa miesiące temu, a ja nadal nie mogę go zaszczepić. W przychodni mówią, że skończył się już zapas szczepionek przeciwko odrze, śwince i różyczce. Co mam teraz robić? Nikt nie wie, kiedy znów będą dostępne. Podobno taki problem jest w całym Lublinie - mówi Emil Bora, ojciec rocznego dziecka.

Szczepionka przeciwko odrze, śwince i różyczce podawana jest dzieciom w dwóch dawkach: w 13. miesiącu życia oraz w wieku 10 lat. Obecnie brakuje tej pierwszej.

Niepokojące informacje potwierdza lubelski sanepid. Problem z brakiem szczepionki pojawił się latem. - Do lipca nie było żadnych kłopotów z dostarczeniem szczepionek dla dzieci w wieku jednego roku. Dopiero w trzecim kwartale pojawiły się niedobory - wyjaśnia Irmina Nikiel, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.

Dyrektor sanepidu podkreśla, że większość dzieci została już zaszczepiona przeciwko odrze, śwince i różyczce. W tej chwili brakuje szczepionki dla pół tysiąca dzieci w Lublinie i powiecie. - W trzecim kwartale roku powinniśmy otrzymać 2,5 tysiąca szczepionek z Centralnej Bazy Rezerw, a dostaliśmy tylko 2 tys. sztuk. Do zaszczepienia zostało nam jeszcze około 20 proc. dzieci w wieku jednego roku - dodaje Irmina Nikiel.

Według sanepidu, powodem niedoboru szczepionek przeciwko odrze, śwince i różyczce jest przekazanie przez producenta niewystarczającej ilości szczepionek do Centralnej Bazy Rezerw. Jednak producent, firma MSD Polska, odpiera te zarzuty. - Jeżeli chodzi o rynek publiczny, wywiązujemy się ze zobowiązań wynikających z tych przetargów, które wygrał nasz dystrybutor - uważa Karol Poznański z MSD.

Rodzice boją się, że z powodu niezaszczepienia dzieci będą bardziej podatne na choroby lub powikłania. - Jak to jest, że za niezaszczepienie dziecka grozi kara rodzicom, a za niedostarczenie szczepionki do przychodni nie ma kogo ukarać - zastanawia się pan Emil.

Obawy rodziców potwierdzają lekarze. - Powikłania po tych chorobach prowadzą do poważnych skutków, nawet do śmierci. Jednak odkąd stosuje się szczepionki, znacznie spadła liczba zachorowań na odrę, świnkę i różyczkę w woj. lubelskim - wyjaśnia lek. med. Waldemar Golan z Kliniki Chorób Zakaźnych szpitala im. Jana Bożego w Lublinie.

Powikłania po śwince mogą doprowadzić do zapalenia opon mózgowych lub niedosłuchu. Natomiast różyczka może spowodować niebezpieczne powikłania w czasie ciąży, schorzenia neurologiczne i zapalenia stawów. - Zdarzają się pojedyncze przypadki odry i różyczki w szpitalu. Dlatego tak ważne są szczepienia - dodaje lek. med. Waldemar Golan.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto