Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

V Piknik Lotniczy w Płocku (zdjęcia i relacja Dziennikarza Obywatelskiego)

Redakcja
V Piknik Lotniczy w Płocku przeszedł do historii. Przed Wami relacja i zdjęcia z pikniku, który zakończył się tragedią.

Płock jest jedynym miejscem, gdzie dzięki usytuowanej przy Wiśle skarpie, oglądający mają możliwość znaleźć się ponad prezentującymi się samolotami.

Organizatorzy, jako największą atrakcję, chcieli zaprezentować Boeinga 767 Polskich Linii Lotniczych w kilku przelotach nad Wisłą. Niestety na tydzień przed pokazem zmuszeni byli wycofać się z tego pomysłu.

Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem pikniku mogliśmy oglądać Zlina 526F w akrobacji podstawowej, wiatrakowce Xenon i Calidus, grupę samolotów AT3 oraz „uzbrojony” i latający „o włos od publiki” historyczny dwupłat Curtis Jenny, pilotowany przez Marka Szufę.

Punktualnie o godzinie 12 nastąpiło uroczyste otwarcie V Płockiego Pikniku Lotniczego. Organizatorzy przywitali przybyłych gości oraz wyczytali sponsorów, bez udziału których impreza by się nie odbyła.

Pierwsze nad Wisłą zaprezentowały się „Biało Czerwone Iskry”. Pomimo padającego deszczu i niskiej podstawy chmur, zaprezentowały kilka przelotów w formacji 5 maszyn oraz pokaz indywidualny. Następnym punktem pokazu była symulacja akcji ratowniczej z udziałem śmigłowca LPR. Eurocopter EC-135, bo o nim mowa, zastąpił w Pogotowiu Lotniczym wysłużonego Mi2.

Kolejną atrakcją pikniku był występ „Grupy Akrobacyjnej Żelazny”, która zaprezentowała pokaz na trzech Zlinach 50. Jak zawsze, na koniec pokazu dla żeńskiej części publiczności Żelaźni wyrysowali na niebie serce przebite strzałą. Z gracją prezentowały się w locie starsze maszyny, tj. Piper Cup i replika RWD5.

Na otarcie łez w zamian za Boeinga 767, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej zaprezentowała Turboleta L-410 UVP-E 15, zwanego „Papugą” z racji barwnego malowania. Samolot ten przeznaczony jest do kalibracji naziemnych urządzeń radiolokacyjnych, dlatego można go zobaczyć nad każdym z lotnisk. Tym razem wspaniale prezentowała „swe upierzenie” nad wodą.

Mi-14, śmigłowiec Marynarki Wojennej RP, przeznaczony do zwalczania okrętów podwodnych, w pokazie wykonał „balet z boją sonarową, czyli ciuciubabka z podwodniakami”.

I znów Marek Szufa, w pilotce i z białym szalem! Tym razem w samolocie szkolno-treningowym Jak-18 – eksponacie z krakowskiego Muzeum Lotnictwa (SP-YYY). Maszyna, mimo poczciwego wieku, dostojnie pokonała całą trasę Air Snake’a, którą to organizatorzy przygotowali na zakończenie imprezy.

Po lekcji wspaniałej historii – powrót do współczesności - „furgonetka” PZL M28 Skytruck. Samolot prezentował się w ciasnych zakrętach, szybkich przelotach oraz locie przy minimalnej prędkości. Ciekawostką pokazów była dwumiejscowa latająca łódź – Super Petrel, która prócz licencji lotniczej wymaga uprawnień sternika wodnego, by można nią było „legalnie” siadać na wodzie.

I to, na co czekała większość zgromadzonych, a na pewno pasjonaci lotnictwa i fotografii – AirSnake, czyli slalom pomiędzy rozstawionymi na Wiśle pylonami. W tym roku trasa slalomu zwiększyła się z 4 do 8 pylonów, czyniąc go bardziej atrakcyjnym dla publiczności.

Do rywalizacji przystąpili „Żelaźni” na Extrze 300 i Zlinach 50-ych oraz Marek Szufa na Christen Eagle II. Zawodnicy pokonywali całą trasę dwukrotnie, ciągnąc za sobą gęsty ogon białego dymu.

Po ostatnim przelocie, dwaj z nich postanawiają akrobacją indywidualną pożegnać się z licznie zgromadzoną na Wzgórzu Tumskim publicznością. Jako pierwszy – Wojciech Krupa reprezentujący Żelaznych, tuż po nim Marek Szufa. Niestety, Marek żegna się z nami na zawsze … (Marek Szufa zginął tragicznie 18 czerwca 2011 podczas V Płockiego Pikniku Lotniczego. Jego samolot, Christen Eagle II, po wykonaniu kilku figur akrobatycznych, rozbił się na Wiśle. – przyp. red.)

V Piknik Lotniczy w Płocku przeszedł do historii. Zapisał się czarnymi zgłoskami w historii imprez lotniczych, ale wierzymy, że organizatorzy oraz wszyscy pasjonaci lotnictwa, uczcimy nie raz Ś.P. Marka Szufę, przyjeżdżając na kolejne pokazy do Płocka, które tak bardzo lubił.

Tekst & Foto A.Zajac/M.Tumiński

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto