Uroczyste otwarcie Centrum Integracji PCK w Wieluniu. To druga taka placówka w województwie!

W czwartek 25 kwietnia przy ul. Królewskiej odbyło się oficjalne otwarcie Centrum Integracji Polskiego Czerwonego Krzyża. Placówka znajduje się w pomieszczeniach po dawnym "Olimpie". Skromną uroczystość otwarcia centrum poprowadziła Małgorzata Komar, prezes Oddziału Rejonowego PCK w Wieluniu.

Ten dzień jest niezwykły dla nas, jako organizacji, dla naszego oddziału rejonowego dniem niezwykłym. Jest to moment nadziei, otwarcia nowych płaszczyzn. Jest pole do działania, do realizacji różnych naszych przedsięwzięć, zawiązania inicjatyw lokalnych, integrowania społeczności lokalnej, ale również realizacji celów humanitarnych wpisanych w ideę Polskiego Czerwonego Krzyża - mówiła Małgorzata Komar.

Podczas oficjalnej części uroczystego otwarcia centrum głos zabrała też Jolanta Chełmińska, prezes łódzkiego Oddziału Okręgowego PCK, która podkreślała, że wieluńska placówka jest drugą taką w województwie zaraz po Łodzi.

To centrum integracji jest skierowane nie tylko do uchodźców z Ukrainy, nie tylko do Polaków, który będa mogli się tu integrować i poznawać siebie nawzajem, ale również do tych wszystkich osób, które tu przybędą, a będa w sytuacji zagubienia, nie będa mogli sobie poradzić - mówiła Chełmińska.

W uroczystości udział wzięli także miedzy innymi Michał Siemiński, dyrektor PCK w Łodzi, wiceburmistrz Wielunia Joanna Skotnicka-Fiuk ora koordynator wieluńskiego Centrum Integracji PCK Anna Jeż.

Wiceburmistrz podkreślała, że miejsce to będzie służyć mieszkańcom, którzy nie tylko będą mogli się tutaj integrować, ale poszukać wsparcia, czy doradztwa.

Bardzo wierzę w to, że to miejsce będzie w końcu tętnić życiem, wręcz jestem o tym przekonana, że z taką osobą, jak pani Ania, która od wielu lat jest związana z pomaganiem, od dziecka, przy mocnym wsparciu mamy, która też jest zaangażowana za pośrednictwem Polskiego Czerwonego Krzyża wierzę, że ona odda całe serce temu miejscu i osobom, które tutaj przyjdą. Jestem pewna, przekonana, że to miejsce będzie miejscem szczególnym na mapie Wielunia i będzie służyło, jak mówiła pani Jolanta, nie tylko uchodźcom, ale i mieszkańcom, którzy będa czuli taką potrzebę, będa potrzebowali skorzystać z pomocy psychologa, czy wszelkich porad - mówiła Joanna Skotnicka-Fiuk.