MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ulica Romera: Tajemnicza substancja wyciekła ze studzienki do rzeki

Karolina Szubiela
Karolina Szubiela
Nie wiadomo, co to za substancja i skąd wzięła się w studzience przy ul. Romera. Strażacy ustawili na Bystrzycy słomianą zaporę. Specjaliści pobrali próbki, aby zbadać, z jakim rodzajem substancji mamy do czynienia.

Substancja ropopochodna wypływała ze studzienki wprost do rzeki w okolicach ul. Romera. Na miejscu pojawili się m.in. strażacy. – Postawili tam zaporę ze słomy – mówi Michał Badach, rzecznik lubelskiej Straży Pożarnej. – Substancji nie jest dużo. Na rzece nie tworzy się „film” z oleju, ale pływają w niej „oka jak w rosole” – opisuje.

Strażacy już skończyli pracę nad rzeką.

Olej wciąż wypływa ze studzienki. Na razie nie wiadomo, skąd pochodzi substancja. – Czasami ktoś po prostu wyleje olej do rzeki – mówi Badach. – Pobrano próbki, aby sprawdzić, co to za substancja.

Straż Miejska będzie sprawdzać, czy zapora nie została uszkodzona.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto