Uwaga! Ten materiał bierze udział w konkursie dla Dziennikarzy Obywatelskich MM Lublin "Tym żyje miasto"! |
Na splocie ul. Zbożowej oraz ul. Jaworskiego i ul. Lawendowej natężenie ruchu rośnie z każdym miesiącem ze względu na coraz większą ilość oddawanych w tym rejonie do użytku mieszkań, budowanych domów jednorodzinnych, oraz remontowanych posesji.
Poza tym, ul. Zbożowa jest drogą łączącą al. Warszawską z ul. Sławinkowską, a więc z drogą w kierunku Marysina, Natalina, Krasienina, Snopkowa czy Przytoczna. Tędy też skracają sobie podróż pojazdy jadące do Niemiec czy Lubartowa, a pragnące ominąć centrum miasta.
Nie jest to skrzyżowanie trudne do pokonania. Ul. Zbożowa jest drogą z pierwszeństwem przejazdu i samochody jadące nią pokonują to miejsce nierzadko szybciej, niż jest to dozwolone. A o wypadek nietrudno, szczególnie przy wyjeździe z ul. Lawendowej.
W tym miejscu, przy włączaniu się do ruchu i jednoczesnym skręcie w prawo już występuje pewne utrudnienie polegające na ograniczeniu widoczności z lewej strony, a więc z ul. Zbożowej od ul. Sławinkowskiej.
Ale o wiele większe niebezpieczeństwo kolizji istnieje potencjalnie w przypadku skrętu z tejże ul. Lawendowej w lewo w ul. Zbożową w kierunku ku Sławinkowskiej. A ten właśnie manewr wykonuje wielu kierowców, pragnących nie przez al. Warszawską, tylko przez ul. Willową dojechać do centrum.
- Prawo jazdy mam dopiero od pół roku i nie posiadam jeszcze takiego wyczucia jak doświadczeni kierowcy - dzieli się swymi obawami Kamil Kaznowski, który każdego dnia odwiedza tu swą sympatię. - Niby łatwy zakręt, a nic prawie nie widać!
- Zawsze z duszą na ramieniu podjeżdżam do tego skrzyżowania. Nie widzę co nadjeżdża z lewej i czy w ogóle nadjeżdża - informuje pani Barbara mieszkająca w bloku przy ul. Kwiatów Polnych.
- Pół biedy, jeśli skręcam w prawo w ul. Zbożową, ale jeśli muszę jechać w lewo, to czasem rezygnuję i jadę w prawo! Czy nikt nie poprawi tu widoczności? - dodaje.
A bardzo skutecznie widoczność ograniczają krzewy, gałęzie drzew, zarośla rosnące przy ul. Zbożowej od strony sklepu "Pod Pięćdziesiątką" w zieleńcu oddzielającym jezdnię od chodnika.
Przedstawiciel Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej "Domator", która zlokalizowana jest przy ul. Kąkolowej, interweniował już wczesnym latem w tej sprawie u Straży Miejskiej. Wprawdzie wtenczas nieco przycięto gałęzie, ale odrosły ponownie.
- Pracuję w pobliskim sklepie i codziennie tędy przechodzę - twierdzi pragnąca zachować anonimowość ekspedientka. - Nieraz słyszę pisk opon hamujących samochodów. Kocham zieleń, ale te kilka krzaków, które mogą uśmiercić wiele osób, poświęciłabym bez zastanowienia - dodaje po chwili z pełną determinacją.
Dodatkowym utrudnieniem jest słońce, które oślepia kierowców podążających ul. Zbożową od strony ul. Sławinkowskiej. Sprawia ono, iż ul. Lawendowa nie jest wtenczas zupełnie widoczna.
A wystarczy obciąć wystające aż na jezdnię gałęzie, przyciąć inne utrudniające widoczność, usunąć zbędne zarośla. I trzeba pamiętać o tym skrzyżowaniu nie tylko wiosną, ale i w pozostałym okresie czasu. Odpowiednie służby powinny to zrobić, póki nieszczęście tym punkcie miasta nie miało jeszcze miejsca...
Uwaga! Zostań Dziennikarzem Obywatelskim, wygraj konkurs „Tym żyje miasto” i zgarnij nagrody!
Student i studia w Lublinie | Baseny w Lublinie i okolicach (karnety, ceny) | Serwis rowerowy | |
Laboratorium silniki hybrydowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?