Ul. Urodzajna: Drzewa uprzykrzają życie kierowcom

– Nie widzimy, co dzieje się na drodze, bo stare wysokie drzewa zasłaniają nam widoczność – twierdzą kierowcy. I apelują o pomoc. Za każdym razem wyjeżdżam autem z ul. Urodzajnej z „duszą na ramieniu”. Drzewa, które rosną wzdłuż ulicy zasłaniają widoczność. Nigdy nie mam pewności, czy nie wpadnie we mnie jakiś inny samochód – skarży się pan Stanisław, nasz Czytelnik, który codziennie wykonuje niebezpieczny manewr. – Nie mam wyboru, musze przecież jeździć do pracy. Ale włączyć się do ruchu na ul. Dąbrowicką jest naprawdę trudno. Jadących od strony Puław aut, nie widzę ani ja, ani siedzący obok mnie pasażer – dodaje. - Wzdłuż ul. Dąbrowickiej i Nałęczowskiej rosną chyba najstarsze i jedne z piękniejszych drzew w mieście. Ale tu chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców. Drzewa nie mogą być ważniejsze od ludzi – uważa pani Anna z dzielnicy Szerokie. – W okolicy często dochodzi do kolizji.

Jej słowa potwierdzają policyjne statystyki.

Na ul. Nałęczowskiej od września 2009 roku do 25 lutego 2010 roku lubelscy funkcjonariusze zanotowali 45 wypadków i kolizji drogowych. Przy ul. Dąbrowickiej w tym roku wypadków nie było. Ale mieszkańców to nie uspokaja. – Czy naprawdę mamy czekać aż dojdzie do tragedii. Drzewa muszą zostać wycięte, zanim ktoś straci tu zdrowie lub, co gorsze, życie - argumentuje pan Stanisław.

Mieszkańcy Szerokiego zamierzają interweniować w tej sprawie w lubelskim Ratuszu. Jeśli mieszkańcy uważają, że drzewa należy wyciąć, powinni skontaktować się z administratorem bądź właścicielem terenu, na którym rosną – wyjaśnia Tomasz Radzikowski z Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta. – Dokument powinien zawierać uzasadnienie, dlaczego dane drzewo powinno zostać usunięte. Ewentualne pozwolenie na wycinkę wydaje Wydział Ochrony Środowiska – informuje.

– Zdarzało się już, że wydawaliśmy pozwolenia na wycinkę drzew, które zasłaniały widoczność kierowcom. Nie zawsze jednak postulaty mieszkańców okazywały się zasadne – tłumaczy Piotr Józef Wrona z Wydziału Ochrony Środowiska lubelskiego Ratusza. – Jeśli mieszkańcy ul. Urodzajnej poproszą nas o interwencję, zajmiemy się ich sprawą – zapewnia.
Do tematu wrócimy.