Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ul. Sowińskiego: Nielegalny ale potrzebny parking. Czy będzie usankcjonowany?

Redakcja
Miejsc parkingowych w dzisiejszych miastach brakuje. Szczególnie dotyczy to ich centralnych części. Lublin nie jest tu absolutnie wyjątkiem.

Na skrzyżowaniu Al. Racławickich z ul. Sowińskiego, po stronie dawnej Karczmy Słupskiej, jest stosunkowo duża przestrzeń pokryta starymi i w znacznej mierze zużytymi już płytami chodnikowymi.

Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że ten szeroki chodnik, jest jakby placem pokrytym płytami chodnikowymi. Niedawno stały tu jeszcze budki telefoniczne i zapomniane przez właściciela betonowe kwietniki, po których nie ma już dziś śladu. Od roku nie funkcjonuje także Karczma Słupska, przez co ruch pieszych w tym miejscu został dość ograniczony.

Nie oznacza to jednak, że trakty chodnikowe wzdłuż Al. Racławickich czy z ul. Poniatowskiego w kierunku ul. Głębokiej, po wschodniej części ul. Sowińskiego, straciły rację bytu. Wręcz przeciwnie, cały czas piesi korzystają z tych szlaków.

Jednakże od dłuższego czasu kierowcom, którzy chcą zaparkować w tym rejonie, nie wystarcza już niewielka zatoka parkingowa usytuowana wzdłuż ul. Sowińskiego, tuż przy skrzyżowaniu z Al. Racławickimi. Tu właśnie starają się pozostawić swe pojazdy klienci i pracownicy różnych instytucji, sklepów, punktów usługowych zlokalizowanych w pobliżu, jak również uczniowie znajdującego się prawie naprzeciwko kompleksu Państwowych Szkół Budownictwa i Geodezji oraz Zespołu Szkół Chemicznych i Przemysłu Spożywczego.

Samochody parkują więc tutaj – po zachodniej i północnej części bloku, w którym mieściła się Karczma Słupska (Al. Racławickie 22) - na całej powierzchni placu, manewrując pomiędzy przechodzącymi osobami, wjeżdżają z różnych stron, a przejeżdżające ulicą załogi wozów policyjnych i Straży Miejskiej nie zwracają na to najmniejszej uwagi.

Takie postępowanie kierowców nie jest wprawdzie dozwolone, bo nie jest ono usankcjonowane, ale też trudno dziwić się właścicielom pojazdów, gdy widzą niewykorzystaną, a utwardzoną przestrzeń. Bo wprawdzie wolno parkować na chodniku wzdłuż krawężnika, gdy pozostawiona możliwość przejścia dla pieszych jest większa niż 1,5 metra, ale nie wolno manewrować pojazdem po chodniku. A w tym wypadku parkowanie przed dawną Karczmą Słupską absolutnie nie spełnia takich wymogów.

Poza tym, wielu kierowców zjeżdża z tego placu w sposób bardzo niebezpieczny, gdyż po przejściach dla pieszych, włączając się do ruchu na „zebrach” prowadzących przez ul. Sowińskiego i Al. Racławickie.

- We wspomnianym rejonie ul. Sowińskiego miejsca do parkowania są wyznaczone – potwierdza Karol Kieliszek z lubelskiego Ratusza. - Egzekwowanie od kierowców przestrzegania przepisów o ruchu drogowym jest kompetencją policji – dodaje jednocześnie.

- Planowana jest przebudowa ciągu komunikacyjnego ul. Sowińskiego - ul. Poniatowskiego, co zmieni wygląd skrzyżowania i najbliższego jego sąsiedztwa – uzupełnia Karol Kieliszek. - Aktualnie opracowywany jest drugi wariant koncepcji w oparciu o opinie zgłoszone przez mieszkańców na spotkaniu z projektantem - dodaje.

Ale to jeszcze potrwa.

A czy w tzw. „międzyczasie” nie można by okresowo usankcjonować tego naturalnie powstałego parkingu dla wygody kierowców i dobra pieszych? Bo i tak przecież użytkowany jest on spontanicznie. I ani Policja, ani Straż Miejska nie widzą w tym problemu, ale formalnie problem przecież istnieje, gdyż zawsze któryś z funkcjonariuszy może wypisać mandat za niewłaściwe parkowanie. Może też zdarzyć się przypadek potrącenia pieszego przez manewrujący na chodniku pojazd. Może również zaistnieć kolizja pomiędzy samochodem jadącym przez skrzyżowanie Al. Racławickich z ul. Sowińskiego a pojazdem włączającym się do ruchu z danego placu i przejeżdżającym po przejściu dla pieszych.

A jeśli potrącony zostanie przechodzień, to dopiero wtedy zacznie się dochodzenie dlaczego tak się stało... Lepiej więc chyba zapobiec takim sytuacjom. Pozostaje jednakże kwestia podlegających postępującej dewastacji starych płyt chodnikowych, które pod ciężarem przemieszczających się pojazdów pękają, obluzowują się, a tym samym stwarzają realne niebezpieczeństwo dla przechodniów.
.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto