Ul. Ruciana: Błoto po kostki przy Biedronce (list od Czytelniczki)

Przeczytaj list naszej Czytelniczki:

"Na ulicy Rucianej w dzielnicy Czuby wybudowano nam niedawno, w środku osiedla, Biedronkę. Prace prowadzone były od wakacji, kiedy było sucho i gorąco. Kurzyło się niesamowicie.

W okolicznych blokach nie można było otworzyć okna, a tym bardziej wynieść prania na balkon, bo wszystko natychmiast przykrywała warstwa kurzu. Piszę o tym dzisiaj, ponieważ jestem zbulwersowana tym, co robotnicy zostawili wokół terenu dyskontu.

Odkąd nadeszła odwilż nie można przejść suchą nogą po głównym chodniku osiedla Ruta, tonie się po kostki w błocie.

Nikt na wykopy nie zwracał uwagi póki był mróz. Teraz, po świętach miałam nadzieję, że uporządkują ten chodnik. Byłam dziś świadkiem jak panie myły okna na zewnątrz Biedronki, a panowie sprzątali teren przy samym sklepie. Na moje pytanie, kiedy zrobią porządek z chodnikiem, odpowiedzieli, że na wiosnę!!!

Uważam, że to skandal.

Jakiś czas temu niedaleko wybudowano Lidla. Lidl zadbał o teren przy sklepie, jak i o teren przylegający: ułożył kostkę, wszystko uporządkował, a nawet o ile mi wiadomo, po skończonych pracach, umył okna w okolicznych blokach.

Biedronka niestety o tym nie pomyślała, owszem umyła okna, ale własne. Teren uporządkowała, ale własny. A okolicznych mieszkańców ma chyba za nic. Budynek stoi nawet tyłem do osiedla. Dostosowany jest dla tych, którzy przyjeżdżają autami. A przecież my, którzy mieszkamy na miejscu, nie musimy podjeżdżać samochodami, żeby zrobić zakupy w pobliskim sklepie. Niestety, żeby wejść do dyskontu, trzeba przejść przez cały parking, innej drogi nie ma.

Myślę, że nie ja jedna jestem zbulwersowana tą całą sytuacją. Może umieszczenie kilku zdjęć w gazecie albo opisanie całej sprawy wywrze presję na właścicielach sklepu. Może zainteresowanie kilku dziennikarzy pomoże okolicznym mieszkańcom w wyegzekwowaniu tego, co im się należy."

Czytelniczka Anna

Do sprawy wrócimy wkrótce na łamach MM Lublin.