– Dostaliśmy już zgodę zastępcy prezydenta Lublina, Krzysztofa Żuka, na sprzedaż budynku – zapewnia Krzysztof Krzyżanowski, prezes spółki Kamienice Miasta, która zarządza lokalem. – Przetarg miał ruszyć w listopadzie, ale nie udało się nam załatwić wszystkich formalności.
Wcześniej szefostwo spółki planowało gruntowny remont budynku. – Staraliśmy się nawet o dofinansowanie z Unii Europejskiej. Niestety, nie zostało nam przyznane. Dlatego chcemy sprzedać kamienicę – wyjaśnia Krzyżanowski.
Inwestor, która zechce kupić budynek przy ul. Niecałej, będzie musiał wyłożyć pokaźną sumę. Cena wywoławcza kamienicy wynosi ponad trzy miliony złotych.
- Pieniądze, które uzyskamy ze sprzedaży planujemy przeznaczyć na renowację gmachów, którymi zarządzamy. Większość z nich wymaga dużego nakładu finansowego – przyznaje Krzysztof Krzyżanowski.
Jak powinien zostać wykorzystamy budynek przy ul. Niecałej? Według prezesa Kamienic Miasta, to idealna siedziba np. dla instytutu polsko-ukraińskiego. – Dlaczego nie, budynek jest okazały, po remoncie idealnie nadawałby się na siedzibę takiej placówki.
Co na to lubelski Ratusz? – Każdy pomysł na zagospodarowanie tego budynku jest godny uwagi. Problem w tym, że nie ma żadnych konkretnych planów – mówi Mirosław Bielawski z miejskiego Wydziału Gospodarowania Mieniem. - Kiedyś mówiło się o przekształceniu na biura i lokal gastronomiczny. Nic z tego jednak nie wyszło.
Mieszkańcy Lublina są pewni jednego. – Kamienicę trzeba ratować. Szkoda, żeby taki duży budynek stał niewykorzystany i niszczał – uważa pani Anna ze Śródmieścia, nasza Czytelniczka.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?