Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ul. Nałęczowska: Czy znikną kolejne drzewa?

Łukasz MM-kowicz
Łukasz MM-kowicz
- Suche topole przy Nałęczowskiej zagrażają naszemu bezpieczeństwu, ale także kierowców, którzy podróżują tą trasą – twierdzą mieszkańcy dzielnicy Szerokie. Dlatego napisali do urzędników, by wycięli drzewa.

- Te topole trzeba jak najszybciej wyciąć – uważa Józef Kaźmierczak, przewodniczący rady dzielnicy Szerokie. – Nie tylko korzenie niszczą asfalt, podnoszą go, ale i suche konary zagrażają przejeżdżającym samochodom oraz pieszym. W każdej chwili mogą na kogoś runąć – dodaje.

Około dwudziestu wielkich i suchych topoli rośnie po lewej stronie ulicy, jadąc w kierunku Nałęczowa.

Jak opowiadają mieszkający w tym rejonie ludzie, rozrośnięte konary drzew zaczepiają o ciężarówki. Zdarza się też, że suche gałęzie spadają na dachy aut, nie tylko gdy wieje  porywisty wiatr. – Poza tym zasłaniają widoczność na drodze – dodaje Kaźmierczak.

Policjanci przyznają, że ulica Nałęczowska nie jest bezpiecznym miejscem. – Byłoby tam dużo bezpieczniej, gdyby nie było drzew - uważa Mariusz Cieślak z Wydziału Ruchu Drogowego lubelskiej policji. - Droga jest wąska, ma też wiele bocznych uliczek, dlatego nie trudno tam o kolizje. Kierowcy powinni więc pamiętać, że należy tam zwolnić – dodaje.

Zdaniem Anny Mikołajko-Rozwałki, prezes Ligi Ochrony Przyrody, nie ma potrzeby, by wycinać topole.

– Stanowią piękny fragment alei, która prowadzi do Nałęczowa. Nie sądzę, by trzeba było je stamtąd usuwać, teraz odchodzi się od niszczenia takich alei - podkreśla. I dodaje, by nie zapominajmy o dwóch rzeczach: - W tych gałęziach mieszkają ptaki. Poza tym, to właśnie te drzewa są ograniczeniem dla kierowców, którzy jadąc tą trasą zdejmują nogę z gazu - mówi.

Rady dzielnicy takie argumenty nie przekonują.

Działacze wymieniają nawet kolejne drzewa, które w ich ocenie trzeba wyciąć. - Przy skręcie w ul. Główną stoi uschnięty kikut drzewa, inne drzewo rośnie przy samym wjeździe w ul. Milczan, to niebezpieczne - oburza się Kaźmierczak. Dlatego rada dzielnicy zaapelowała do urzędników, by zrobili porządek z drzewami w ich okolicy - usunęli te, które zagrażają bezpieczeństwu ludzi i przycięli te najbardziej rozrośnięte.

- Właśnie złożyłam w Wydziale Ochrony Środowiska pismo z prośbą o wycięcie niektórych topoli i przycięcie pozostałych, rozrośniętych drzew wzdłuż całej ulicy Nałęczowskiej - mówi Maria Dudziak, przewodnicząca zarządu dzielnicy Szerokie. – Urzędnicy obiecali, że przyjrzą się naszej prośbie i dadzą nam odpowiedź.

Do sprawy wrócimy.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto