Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ul. Lwowska: Mieszkańcy chcą nowego placu zabaw

Łukasz MM-kowicz
Łukasz MM-kowicz
Zniszczone huśtawki na betonowym podłożu. Tak wygląda plac zabaw przy ul. Lwowskiej 18. Mieszkańcy mają dosyć.

Na Kalinowszczyźnie jest wiele placów zabaw, które wymagają remontu. – Stare zjeżdżalnie, zepsute karuzele. Jeśli są zabawki to wystają z nich śrubki i gwoździe. To pseudo place zabaw. Bo chyba trudno tak nazwać betonową działkę, na której stoi kilka powyginanych, metalowych rurek – denerwuje się Jolanta Krzyniec, mieszkanka Kalinowszczyzny.

O plac zabaw dla swoich córeczek i synków postanowili zawalczyć mieszkańcy bloku przy ul. Lwowskiej 18.

Od dawna brakuje tam placu. – Nasze dzieci nie mają się gdzie bawić. Chcemy żeby miasto nas wysłuchało. Zbudowano nowoczesny plac zabaw przy Lwowskiej 6, ale jest położony dosyć daleko – tłumaczy Łukasz Tatara spod z bloku przy Lwowskiej 18.

Mieszkańcy zebrali podpisy pod petycją do prezydenta miasta.

– Około 30 osób poparło nasz projekt. Chcemy żeby nasze dzieci miały się gdzie bawić. Na dodatek na nasz zaniedbany plac przychodzą wieczorem chuligani, którzy lubią tu pić piwo – dodaje Tatara.

Rodzice dzieci z bloków przy Lwowskiej zwrócili się do władz miasta, bo nie mogą liczyć na pomoc Zarządu Nieruchomości Komunalnych. ZNK. – Z uwagi na ograniczone fundusze możemy wykonać tylko małe naprawy, malowanie. Na pewno nie będziemy już inwestować w najstarsze place zabaw przy ul. Lwowskiej 14, 16, 18 i 20 – tłumaczy Artur Cichoń, rzecznik ZNK w Lublinie.

Jedno z rozwiązań problemu podpowiada prezes Zakładu Obsługi Nieruchomości Admina. – Niedawno powstał piękny plac przy Lwowskiej 6. Mamy jednak nadzieję, że w tym roku powstanie kolejny, tym razem w okolicy ul. Jacka Kuronia – tłumaczy Ryszard Skoczyłaś, prezes Adminy.

Rada Dzielnicy Kalinowszczyzna popiera działania mieszkańców.

– Inne osiedla mają place zabaw, a tutaj niestety brakuje. Rozmontowano stare zniszczone zabawki i teraz przydałyby się nowe. Nie przypominam sobie żeby wymieniano tu coś przez kilkanaście ostatnich lat – tłumaczy Adam Osiński z zarządu dzielnicy Kalinowszczyzna. – Jeden porządny plac zabaw na osiedlu to trochę za mało. Rozumiem, zdenerwowanie mieszkańców – dodaje Osiński.

Na odpowiedź prezydenta mieszkańcy jeszcze czekają.

– Prezydent rozpatruje pismo. Przygotowujemy odpowiedź – tłumaczy Mirosław Kalinowski, z biura prasowego Urzędu Miasta w Lublinie.

Do sprawy wrócimy za tydzień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto