Ofiara to Piotr G., ok. 45 lat. Ciosy nożem zadał mu Krzysztof M., wiek ok. 50 lat.
- Krzysztof M. mieszkał przy Lubartowskiej, Piotr G. często go odwiedzał, razem zbierali złom, a potem sobie popijali. Nieraz dochodziło między nimi do sprzeczek, a nawet bójek po wódce - opowiadają mieszkańcy Lubartowskiej.
- Po południu obaj pili alkohol przed mieszkaniem Krzysztofa M. Nagle zobaczyliśmy, jak Krzysztof wypadł na podwórko, miał twarz we krwi. Podszedł do kranu i zaczął zmywać krew - relacjonuje jeden ze świadków. - Przestraszyliśmy się i wezwaliśmy pogotowie.
Lekarze próbowali ratować Piotra G. elektrodami, ale to nie pomogło. Mężczyzna nie przeżył ciosów. Jak opowiadają ludzie z Lubartowskiej, ranny jest także sam napastnik. - Miał ciętą ranę na policzku, strasznie krwawił. Prawdopodobnie obaj pokłócili się, a potem pocięli nożami - dodają mieszkańcy.
Policja potwierdza: - Napastnik trafił do szpitala, lekarze zszywają mu ranę na policzku - tłumaczy Arciszewski.
Na miejscu jest policja i prokurator, którzy przesłuchują świadków.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?