Nieprawidłowości dotyczą przebudowanego w zeszłym roku odcinka ul. Filaretów między ul. Jana Pawła II a ul. Zana. Odnowione zostały tu wiadukty, na jezdniach pojawił się nowy asfalt, na chodnikach kostka brukowa, a tuż obok asfaltowe ścieżki rowerowe.
Problemem jest za to jakość wykonanych prac.
Już w listopadzie, co udowodniliśmy na zdjęciach, w niektórych miejscach asfaltową nawierzchnię ścieżek można było rozbierać gołą ręką, w innych poluzowane były płytki i kostka brukowa.
Po zimie jest jeszcze gorzej.
W wielu miejscach zapada się nawierzchnia chodników z kostki brukowej, osiada i pęka asfalt na ścieżkach rowerowych w pobliżu krawężników i na styku z chodnikami, są w nich również szczeliny.
Kolejny problem to osiadające studzienki.
W pobliżu kładki łączącej os. Ruta i os. Skarpa krawężnik "odsunął się” od jezdni. Między krawężnikiem a asfaltem jest kilkucentymetrowy odstęp. A tuż obok zapadają się zatoki przystankowe.
Co więcej, w kilku miejscach pęka nawet asfalt na jezdni.
– Na usunięcie usterek stwierdzonych w protokole z listopada ubiegłego roku wykonawca ma czas do końca maja. Wszystko musi wykonać na swój koszt, nic za te poprawki mu nie zapłacimy – zapowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.
Ale niedawno drogowcy na ścieżkach namalowali poziome oznakowanie: symbole roweru.
Tak oznakowano odcinki przy rondzie na skrzyżowaniu z ul. Jana Pawła II. Znaki namalowano cienką, szybko ścierającą się warstwą farby. A powinny być namalowane grubą warstwą. Co więcej, oznakowanie zostało naniesione na asfalt, który podczas zimy pozapadał się, popękał i nadaje się tylko do usunięcia i położenia na nowo.
– Oznakowanie grubą warstwą farby będzie wykonane wiosną – zapewnia Kieliszek. Ale o popękanej nawierzchni ścieżek magistrat oficjalnie… nie wie. – Nie prowadziliśmy jeszcze drugiego przeglądu po zimie. Odbędzie się on w ciągu najbliższego miesiąca.
Dlaczego miasto każe malować znaki, które niedługo mają być zastąpione nowymi, bardziej trwałymi?
– Bo są to miejsca, gdzie ruch pieszy miesza się z rowerowym i dochodziły do nas sygnały, że przez brak oznakowania może tutaj dochodzić do kolizji uczestników ruchu – stwierdza Kieliszek.
Dominik Smaga
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?