"Szanowna Redakcjo,
Piszę do Was w sprawie problemu, jakim jest nagminne niestosowanie się do zakazu parkowania przy ulicy Dziewanny. Normą jest, że chcąc dojechać do końca tej ulicy trzeba liczyć na to, że ktoś jadący z naprzeciwka "schowa" się w wolne miejsce (o ile takie jest - w przeciwnym przypadku trzeba cofać kilkadziesiąt metrów lawirując w wąskim korytarzu pomiędzy samochodami) i umożliwi przejazd - źle zaparkowane pojazdy blokują jeden pas ruchu.
Sytuacja jest szczególnie nieciekawa teraz, zimą, gdy podczas zjeżdżania na pobocze łatwo utknąć w śniegu. Kolejna niebezpieczna sytuacja jaką powodują te źle zaparkowane samochody to konieczność nagłego hamowania, gdy zobaczy się wyjeżdżający zza zakrętu pojazd z dużą (jak na to miejsce i warunki) prędkością.
Załączam 7 zdjęć.
Zdjęcie nr 1 to początek zakazu parkowania. Zdjęcie nr 7 przedstawia koniec zakazu. Zdjęcia od 2 do 6 to przejazd autem po tej drodze - widać jak kierowcy ignorują zakaz. Proszę zwrócić szczególną uwagę na samochody zaparkowane na zakręcie. One stwarzają największe niebezpieczeństwo - dużo trudniej się 'wyminąć' na takim zakręcie, a także (co bardzo ważne) ograniczają one widoczność na to, co znajduje się za zakrętem.
Dlaczego piszę tego maila?
Problem z parkowaniem aut gdzie popadnie na ulicy Dziewanny istniał od dawna. W poprzednim tygodniu (około 15 stycznia 2013) został postawiony zakaz parkowania. Jednak (jak widać na załączonych zdjęciach) posiadacze aut nic sobie z tego zakazu nie robią i nadal utrudniają przejazd. Jest to bardzo uciążliwe, oraz tak jak pisałem, niebezpieczne.
Co dziwne - straż miejska nie odwiedza tego rejonu. Może publikacja materiału na ten temat zmieni coś w tym temacie.
Z poważaniem J"
Parkujecie przy ul. Dziewanny? Napiszcie w komentarzach.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?