Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ul. Bohaterów Monte Cassino: Dlaczego remont przystanku trwa tak długo?

redakcja
redakcja
Jacek Świerczyński
Zatoka przystankowa przy ul. Bohaterów Monte Cassino do tej pory nie jest gotowa.

Zatokę przystankową miała przebudować firma SQL ze Stasina (gm. Konopnica). Wygrała przetarg obejmujący w sumie przebudowę i budowę 31 zatok przystankowych.

Prace przy ul. Bohaterów Monte Cassino, obok osiedla Krasińskiego, zaczęła pod koniec lata.

– Na początku pracownicy przychodzili tutaj raz na tydzień, teraz nie widujemy ich w ogóle. W końcu przyjdą mrozy, śniegi i wszystko stanie na dobre – skarżyli się nasi Czytelnicy już w październiku.

Urząd Miasta zapewniał wtedy, że prace potrwają nie dłużej niż do końca października. Na początku listopada okazało się, że potrzeba jeszcze dwóch tygodni.

Ale zatoka do tej pory nie jest gotowa.

Zarząd Dróg i Mostów nałożył na SQL karę umowną: ponad 565 tys. zł. Szef firmy odpowiedział własnymi zarzutami. Uważa, że to ZDiM powinien był zadbać m.in. o zgłaszanie robót budowlanych i przygotowanie organizacji ruchu. Twierdzi, że sam nie mógł też uzgodnić niczego z PGE Dystrybucja. A przebudowa zatok wymagała prac przy sieci energetycznej.

Zarząd tłumaczy jednak, że zgodnie z umową, tym wszystkim powinien był zająć się wykonawca.

– Miał niezbędne pełnomocnictwa ZDiM, by o takie uzgodnienia wystąpić. Problem z uzgodnieniami z PGE zgłosił dopiero w trzecim kwartale tego roku, po upływie określonego w umowie terminu wykonania zatok na ul. Diamentowej, Kompozytorów Polskich i Smorawińskiego – tłumaczy Karol Kieliszek z biura prasowego Urzędu Miasta.

– To nieprawda. Uzgadnianie warunków, zgłaszanie prac budowlanych, składanie wniosków usunięcie kolizji z siecią energetyczną, to ich obowiązki – utrzymuje Marian Skulimowski, szef firmy SQL.


Czytaj także:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto