Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ukraińcy chcą się osiedlać w Lublinie. Szukają polskich korzeni

redakcja
redakcja
Ukraińcy boją się wojny. Coraz więcej z nich szuka polskich ...
Ukraińcy boją się wojny. Coraz więcej z nich szuka polskich ... Jacek Świerczyński
Ukraińcy boją się wojny. Coraz więcej z nich szuka polskich korzeni, by osiedlić się u nas stałe z rodzinami. Ściągają też ukraińscy przedsiębiorcy.

Po tym, jak zaostrzyła się sytuacja za naszą wschodnią granicą, coraz więcej Ukraińców zastanawia się nad przyjazdem do Polski na stałe.

– Chcą mieć zabezpieczenie i możliwość przyjazdu do naszego kraju na wypadek wojny z Rosją – mówi Robert Kulik, właściciel lubelskiej firmy staywork.pl, która doradza cudzoziemcom. – W ciągu tygodnia zgłasza się do nas około 10 osób z Ukrainy, a na przyjazd do naszego kraju decyduje się kilka z nich. Mamy o około 30 proc. więcej zapytań niż w ubiegłym roku – dodaje.

Ukraińcy szukają różnych sposobów. Część z nich stara się o status uchodźcy. Od początku roku wniosek o taki status złożyło 115 Ukraińców. To prawie trzykrotnie więcej niż w całym 2013 r.

– Znam rodzinę, która zdecydowała się przyjechać do Polski z małym dzieckiem, ale z rozmów z moimi znajomymi wynika, że większość chce ułożyć sobie życie w swojej ojczyźnie – mówi Ukrainka mieszkająca w Lublinie Nastka Kinzerska z Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza.

Fali uchodźców z Ukrainy raczej nikt się nie spodziewa, ale równolegle dzieje się też coś innego. Ukraińcy coraz częściej szukają polskich korzeni i składają wnioski o stały pobyt. Tym bardziej, że droga do uzyskania go nie jest bardzo kręta. Ukraińcy przedstawiają dowody, że polską narodowość posiadali ich przodkowie. Najczęściej powołują się na przedwojenne spisy wyborców do polskiego parlamentu, które zachowały się w archiwach na Ukrainie lub na dokumenty świadczące, że służyli w polskim wojsku.

Wystarczy, że np. pradziadkowie głosowali w polskich wyborach. Oznacza to, że mieli polską narodowość i ich potomkowie mogą starać się teraz o stały pobyt.

Tymczasem Ukraińcy coraz częściej pytają też o możliwość zainwestowania pieniędzy w naszym regionie. – Pojawił się ostatnio u nas przedsiębiorca z Ukrainy, który zainteresowany jest kupieniem 10 mieszkań. Powiedział, że ma kilku znajomych, którzy także są gotowi zainwestować w Lublinie wszystkie pieniądze – mówi Robert Kulik. Chcą przenieść oszczędności do Polski i przyjeżdżają do Lublina z euro i dolarami w gotówce.

Do Polski przyjeżdżają także osoby, które nie mogą liczyć ani na status uchodźcy, ani stały pobyt. Starają się o pozwolenie na pracę. – Obserwujemy nieznacznie zwiększone zainteresowanie zezwoleniami na pracę w Polsce. W bieżącym roku obywatele Ukrainy złożyli 89 wniosków. W analogicznym okresie 2013 roku złożonych zostało 69 wniosków – informuje Małgorzata Tatara z Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego.

ŁUKASZ MINKIEWICZ


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto