Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ukradli papier z drukarni, a potem chcieli go sprzedać. Tej samej drukarni!

redakcja
redakcja
Najpierw ukradli specjalny papier z drukarni, a potem chcieli go ...
Najpierw ukradli specjalny papier z drukarni, a potem chcieli go ... Archiwum
Najpierw ukradli specjalny papier z drukarni, a potem chcieli go sprzedać... tej samej drukarni. Nie udało się.

O zdarzeniu policjantów powiadomił prezes jednej z lubelskich drukarni.

Mężczyzna zgłosił, że z zakładu zostały skradzione dwie palety papieru drukarskiego.

Był on w nietypowym rozmiarze i zakupiony przez firmę na specjalne zamówienie. Kradzież wyszła na jaw, kiedy do drukarni zatelefonowała firma z propozycją sprzedaży ryz o dokładnie takich samych parametrach. Wiedząc, że to nietypowy papier , pracownicy drukarni sprawdzili swój magazyn. Jak się okazało, palety zniknęły.

Sprawą zajęli się kryminalni z V Komisariatu oraz policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu.

- Funkcjonariusze ustalili, że ważący 800 kilogramów papier został skradziony przez dwóch magazynierów drukarni w wieku 27 i 34 lat - informuje Arkadiusz Arciszewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Policyjny trop doprowadził również do namierzenia pasera.

Okazał się nim 43-letni właściciel firmy transportowej. Z relacji mężczyzny wynikało, że on również sprzedał papier innej osobie.

- Wczoraj dwóch magazynierów i paser trafiło do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze zabezpieczyli także pieniądze na poczet przyszłych kar. Mężczyźni już usłyszeli zarzuty i przyznali się do winy - wyjaśnia Arciszewski.

Mundurowi ustalają dokładne okoliczności tego zdarzenia.

Za kradzież grozi kara 5 lat pozbawienia wolności. Taka sama kara grozi również za paserstwo. O dalszym losie sprawców zadecyduje sąd.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto