UDS z Lublina mistrzem Polski razy osiem

Takie chwile tancerze z Underground Dance Studio przeżywali niedawno aż osiem razy. Właśnie wrócili ze Szczecina, gdzie odbywały się Mistrzostwa Polski Hip-Hop 2012. Okazali się bezkonkurencyjni. A konkurencja była duża, bo w zawodach uczestniczyło ponad czterdzieści klubów, co dało liczbę około dwóch tysięcy tancerzy.

- Zdobyliśmy ogółem osiem tytułów mistrza Polski. Najbardziej prestiżowe to złoto dla formacji powyżej 16 lat. Mistrzostwo zdobyła także formacja juniorów, trzy miniformacje, duet w kategorii do jedenastu lat i nasze najmłodsze solistki - wylicza Anna Łukasiak, choreograf UDS.

Radość lubelskich tancerzy jest tym większa, że złoto dla formacji powyżej szesnastu lat jest najważniejszą kategorią podczas tego typu imprez. - To jest największe z możliwych wyróżnień. Poza tym cieszymy się, bo odzyskaliśmy tytuł mistrza Polski. Dwa lata temu zdobyliśmy mistrzostwo, później spadliśmy na drugie miejsce. Teraz znów jesteśmy najlepsi. Co ważne, na jedenastu sędziów, dziesięciu dało nam najwyższą notę. Zdeklasowaliśmy konkurencję - cieszy się Barba.

Oprócz złota tancerze przywieźli ze Szczecina srebro i dwa brązowe medale. Wytańczyli też dwa czwarte miejsca. Wszystkie osiągnięcia dają UDS-owi nominację do udziału w tegorocznych Mistrzostwach Europy w Koper na Słowenii oraz Mistrzostwach Świata w niemieckim Bochum.

- Cieszymy się, że będziemy reprezentować Polskę. Po prostu wygrał Lublin, a na zawodach międzynarodowych oczywiście jest UDS, ale przede wszystkim Polska - podkreśla Justin, Adrian Trepiak, instruktor.

Jaka jest recepta na sukces według lubelskich tancerzy? - Tak jak wszędzie: praca, praca i jeszcze raz ciężka praca. Nasi tancerze z najstarszej grupy to perfekcjoniści. Zawsze można na nich liczyć. Nieważne, czy jest dwunasta w nocy, bo jeśli trzeba wszyscy są na sali i trenują, a rano wstają do szkoły. Są wspaniali w swoim zaangażowaniu - mówi Anna Łukasiak.

Ważna jest też pokora. - Bo najgorszy jest ten tancerz, który po dwóch latach uważa, że jest bezkonkurencyjny. Jest pewien, że osiągnął już wszystko i... staje w miejscu. A jeśli się nie rozwijam, to rozwijają się inni. Poza tym człowiek w tańcu rozwija się przez całe życie - tłumaczy Justin.

Jak pracują mistrzowie z UDS, będziemy mogli zobaczyć już w przyszłym tygodniu. - 8 czerwca rozpoczynamy przy ul. Spółdzielczości Pracy 34 (galeria OLIMP) otwarte warsztaty . Zajęcia będzie prowadził Tolek, Paweł Tolak z You Can Dance. Zapraszamy. Może ktoś złapie bakcyla tańca i zostanie u nas na dłużej - zachęca Anna Łukasiak.


Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!