Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Udało się zebrać pieniądze na operację Natalki w Niemczech. Fala dobroci przypłynęła z Kielc

Redakcja
Zaczęło się od maleńkiej Hani z Kielc, która zmaga się z nowotworem mózgu. Zjednoczyła wokół siebie tak wiele dobrych serc, że w ciągu zaledwie trzech tygodni udało się zebrać aż 6,5 mln złotych na jej leczenie. Ekipa z Kielc nie chciała zmarnować potencjału akcji i ruszyła na ratunek 3-letniej Natalce z Grabowca pod Zamościem. Dzięki wsparciu i pomocy wielu ludzi w krótkim czasie udało się zebrać 320 tys. złotych, co pozwoli na operację dziewczynki w Niemczech.

Natalka Gryn i jej siostra bliźniaczka Eliza urodziły się w październiku 2016 roku jako skrajne wcześniaki, to był zaledwie 25 tydzień ciąży. Natka ważyła tylko 800 gramów. Po trzech miesiącach pobytu w szpitalu cała rodzina mogła być w końcu razem w domu. Po pewnym czasie rodziców zaniepokoiło to, że Natalka za często otwiera buźkę i wystawia język. Z czasem zaczęła mieć problemy z chodzeniem. Skarżyła się też na bóle brzuszka. Lekarze podejrzewali wirusowe zapalenie opon mózgowych.

- Stała się apatyczna, nie chciała pójść do nas na ręce, nie chciała jeść ani pić. Ciężko było ją rozbawić, by móc zobaczyć uśmiech na jej buzi. Pojawił się częściowy niedowład prawej rączki i nóżki - opisuje Agnieszka Gryn, mama Natalki.

Potrzebne były kolejne badania w szpitalu. - To był piątek, godziny poranne, w drodze na rezonans z ust Natalii padły słowa: ,,mama, będziesz smutna”. Przedstawiony wynik przez lekarza nas zszokował: guz dużych rozmiarów u podstawy czaszki - wspomina pani Agnieszka.

Operacja

W Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie Natalka przeszła operację usunięcia fragmentu guza. Okazało się, że to nowotwór złośliwy – niskozróżnicowany struniak. Po przyjęciu drugiej chemii stan Natalki się polepszył, niedowład rączki i nóżki zaczął ustępować. - Konieczna jest kolejna operacja w celu zmniejszenia guza, by móc zakwalifikować się do leczenia protonowego. To jedyna szansa, że nie stracimy córeczki - wyjaśnia mama.

Operacji podejmą się specjaliści z Ratyzbony w Niemczech, ale jej koszt (ok. 320 tys. zł) przerasta możliwości finansowe rodziców. Dlatego na pomoc ruszyła ekipa z Kielc, która zjednoczyła się w czasie zbiórki dla 18-miesięcznej Hani z Kielc - dziewczynka również zmaga się z nowotworem mózgu. Fanpage „Wielka walka małej Hani” ma prawie 12 tysięcy obserwatorów, zaś grupa „Licytacje dla Hani Terleckiej” skupia ponad 80 tysięcy członków.

- Akcja spotkała się z szalonym odzewem. W ciągu trzech tygodni udało nam się zebrać 6,5 mln zł. Całe Kielce, województwo i cała Polska ją wsparły, a z godziny na godzinę na konto wpływały kolejne tysiące - opowiada Marta Brzezińska z grupy pomocników Hani.

Hania pomaga

Na fali tego sukcesu, ekipa z Kielc postanowiła wesprzeć kolejne chore dziecko. Wybór padł na Natalkę. - Nie chcemy, żeby to zaangażowanie poszło na marne. Dobro rodzi dobro. Dlatego chcemy ten potencjał wykorzystać do wspierania innych dzieci oraz również w ten sposób podziękować za dotychczasową pomoc. Akcja #Haniapomocnik będzie przebiegała właśnie na portalu licytacyjnym. Chcemy odwrócić sytuację – kiedyś Hania potrzebowała pomocy, a teraz to ona będzie pomagać innym – wyjaśnia Marta Brzezińska.

Pomocnicy z Kielc nagłośnili zbiórkę dla Natalki, włączyli się też z licytacjami na rzecz dziewczynki. I udało się zebrać 320 tys. złotych.

Natalka jedzie do Niemiec

W środę po południu rodzice poinformowali, że wpłacili właśnie pieniądze na konto niemieckiej kliniki. Teraz czekają tylko na wyznaczenie terminu przyjazdu i operacji Natalki.

- Pieniądze pochodzą z wpłat na siepomaga.pl, z fundacji Kawałek Nieba, różnych zbiórek w gminie, licytacji oraz naszych środków własnych. Bez pomocy ekipy z Kielc, tak szybko nie udałoby się pewnie zebrać całości kwoty. Jesteśmy bardzo wzruszeni, dziękujemy wszystkim za wsparcie - podkreśla mama Natalki.

Czytaj też:
Marysia wraca z leczenia w Rzymie. W piątek ląduje w Świdniku
Jak potoczyły się dalsze losy małych i ciężko chorych bohaterów z Lublina i okolic?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Udało się zebrać pieniądze na operację Natalki w Niemczech. Fala dobroci przypłynęła z Kielc - Kurier Lubelski

Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto