Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczelnie zgłaszają kandydatów do rady nadzorczej TVP

Anita Czupryn
O rekomendację występują osoby, które były już członkami KRRiT bądź pracowały w TVP
O rekomendację występują osoby, które były już członkami KRRiT bądź pracowały w TVP Bartłomiej Ryży/Polskapresse
Są już pierwsi kandydaci do konkursu na członków rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia. Wskazują ich, zgodnie z nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji, senaty i rady wydziałów uczelni akademickich i zgodnie z regulaminem mają na to czas do 8 listopada. Ale, jak dowiedziała się "Polska", już wczoraj do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji swoje zgłoszenie wysłał Uniwersytet Warszawski.

- Mamy dziewięciu kandydatów, których zgłosiły cztery wydziały - mówi w rozmowie z "Polską" rektor UW prof. Katarzyna Chałasińska-Macukow, przewodnicząca Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich. I dodaje: - To prawnicy, medioznawcy, specjaliści z zarządzania i pedagogiki.

Swoich kandydatów mają też Akademia Muzyczna oraz Uniwersytet Jagielloński w Krakowie. Również wczoraj rada wydziału Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie udzieliła rekomendacji dla jednej ze swoich pracownic naukowych. Ich kandydatka zajmuje się ekonomią kultury, przygotowywała też ekspertyzy biznesowe. Ale póki nie wysłała jeszcze swoich dokumentów do KRRiT, jej nazwisko nie będzie ujawnione publicznie.

- Próbowano do kandydowania w konkursie namówić i mnie - przyznaje medioznawca, prof. Maciej Mrozowski, który jednak propozycji nie przyjął. Dlaczego? - Stanowisko członka rady nadzorczej nie odpowiada mojemu temperamentowi - mówi.

Proszą o rekomendacje

Co ciekawe, zarówno do Uniwersytetu Warszawskiego, jak i do SWPS zgłaszały się z prośbą o rekomendację osoby z zewnątrz, i to takie, które wcześniej zajmowały już stanowiska bądź to w KRRiT, bądź w radach nadzorczych spółek mediów publicznych.

- Rzeczywiście były dwa telefony i jedna propozycja - przyznaje prof. Katarzyna Chałasińska-Macukow. Ale żaden z tych kandydatów nie został wybrany. Podobnie zresztą postąpiła SWPS, do której, jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, miał się zgłosić z prośbą o rekomendację Lech Jaworski, który w latach 2001-2005 był członkiem KRRiT. Był również rekomendowany Sejmowi do składu nowej KRRiT przez PO, jednak nie został wybrany.

- W SWPS przyjęliśmy założenie, że rekomendujemy kandydatów tylko ze swoich szeregów - mówi prof. Maciej Mrozowski.

Zdaniem prof. Katarzyny Chałasińskiej-Macukow kandydatów ze środowiska akademickiego będzie nie więcej niż 20. To z pewnością uspokoi przewodniczącego KRRiT Jana Dworaka, który obawiał się, że będzie ich tak wielu, iż mogłoby to wydłużyć procedurę wyboru i merytorycznie ją utrudnić.

- Ilu ich rzeczywiście będzie, to dziś jeszcze dla KRRiT stanowi zagadkę, ponieważ konkurs w tym trybie przeprowadzany jest po raz pierwszy - mówi Jan Dworak.

Brak wiary w konkurs

Mimo że przewodniczący KRRiT od samego początku zapewniał o przejrzystości konkursu, bo w przesłuchaniach kandydatów po raz pierwszy udział będą mogli brać akredytowani przez KRRiT dziennikarze, to, jak się dowiedzieliśmy, zapewnienia te spotykają się z lekkim niedowierzaniem. - Ludzie odpowiedzialni i poważni nie są zbyt chętni, aby wziąć udział w tym konkursie - mówi prof. Maciej Mrozowski. - W świetle tego, co wiemy o funkcjonowaniu TVP, ale też KRRiT, i panującego w tych instytucjach poparcia politycznego jest moment niewiary, że procedury konkursowe nie odbędą się w sposób obiektywny. Zachodzi domniemanie, że mogą się toczyć jakieś gry pod stołem. Większość ekspertów, ludzi spoza układu, którzy mogliby wziąć udział w konkursie, uważa, że zmiany, jakie przyniósł wybór nowej KRRiT, są za płytkie. Ja się temu nie dziwię, bo nawet jeśli KRRiT ma szczere intencje, to jednak politycy umieścili w niej swoich ludzi.

Przewodniczący KRRiT Jan Dworak przypuszcza, że przesłuchania kandydatów do rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia mogą rozpocząć się nawet już w połowie listopada. KRRiT ma wyłonić spośród wszystkich kandydatów pięć osób posiadających kompetencje w takich dziedzinach jak: prawo, finanse, kultura i media. Ale rady liczyć będą po siedmiu członków, gdyż dwóch wskazują ministrowie skarbu i kultury.

Mniej liczne, bo pięcioosobowe będą rady nadzorcze oddziałów regionalnych TVP i Polskiego Radia. Zgłoszenia kandydatów do tych rad KRRiT przyjmować będzie do 30 listopada. Wskażą ich uczelnie akademickie działające w danym regionie. Członkowie KRRiT wybiorą spośród nich cztery osoby. Piąta znajdzie się w radzie z rekomendacji ministra skarbu w porozumieniu z ministrem kultury. Jeśli jednak zabrakłoby chętnych, wówczas KRRiT wskaże wybranych przez siebie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto