Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tysiące chorych na bruk

Jakub Markiewicz
Jakub Markiewicz
Działająca przy Okręgowym Szpitalu Kolejowym, przychodnia lekarza rodzinnego, może przestać istnieć. Powód? Szpital szuka oszczędności.

Placówka robi, co może, żeby stanąć na nogi. Jednym z pomysłów jest rezygnacja z przychodni Podstawowej Opieki Zdrowotnej. – Mamy ogromne straty i jeszcze większe zobowiązania. Bierzemy pod uwagę wszystkie możliwe wyjścia z tej trudnej sytuacji – tłumaczy Mirosława Borowiec, dyrektorka szpitala. – Przychodnia ma około 2, 7 tys. pacjentów. To naprawdę niewiele. Większość korzysta z pomocy lekarza rodzinnego sporadycznie, nie częściej niż raz w roku – mówi. I dodaje, że przy innych lubelskich szpitalach, nie ma rodzinnych gabinetów. – Mieszkańcy Lublina są pozapisywani do placówek niepublicznych. W ostatnich latach powstało ich mnóstwo. Są praktycznie na każdym osiedlu – wyjaśnia Borowiec.

Pacjenci przyszpitalnej przychodni nie kryją oburzenia

– Oboje z żoną leczymy się tu od lat. Znamy lekarzy i mamy do nich zaufanie – mówi Marian Pawełczak z osiedla Kruczkowskiego. – Przychodnia jest bardzo blisko mojego domu. Dla mnie to ważne, bo jestem emerytem inwalidą. Tu naprawdę przychodzą tłumy ludzi – twierdzi.

Podobnego zdania jest pani Maria z ul. Róży Wiatrów. – Do tej przychodni jest zapisana cała moja rodzina. Nie chcemy szukać sobie innego lekarza rodzinnego. Tu mieszkamy i tu chcemy się leczyć – mówi kobieta.

Nad wyjściem z kłopotów finansowych debatuje rada społeczna Okręgowego Szpitala Kolejowego

Ostatnie spotkanie odbyło się w miniony poniedziałek, ale żadnych konkretów nie było. – Musimy szukać oszczędności. Czy kosztem podstawowej opieki zdrowotnej, na razie trudno powiedzieć. Rozmowy trwają – wyjaśnia Joanna Mucha, przewodnicząca rady, posłanka Platformy Obywatelskiej. 

Dyrekcja placówki zastanawia się także nad redukcją liczby lekarzy dyżurujących w niedzielę i święta. – Pacjenci na pewno na tym nie ucierpią. A szpital mógłby zaoszczędzić. Przedstawiliśmy nasze stanowisko związkom zawodowym. Mamy nadzieje, że się dogadamy – wyjaśnia Mirosława Borowiec.

Ostateczną decyzje w sprawie zadłużonego szpitala i tak podejmie zarząd województwa.

Marta Ćwik

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto