Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tylko trzy przychodnie w Lublinie będą dyżurować nocą

redakcja
redakcja
Jacek Świerczyński
Na Czubach i LSM zostaliśmy bez dyżurnej przychodni. W nocy i święta pacjenci muszą szukać pomocy aż przy ul. Mełgiewskiej lub Nałęczowskiej. Może to się jednak zmienić, jeśli protesty i odwołania złożone do NFZ okażą się skuteczne.

Dotąd nocną i świąteczną opiekę medyczną oferowała nam przychodnia Galen przy ul. Rzeckiego oraz przychodnia przy ul. Hipotecznej i Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe. W tym roku żadna z tych placówek nie wygrała konkursu na świadczenie takich usług.

Nocą i w święta mają dyżurować teraz dwie przychodnie na obrzeżach miasta: przy ul. Mełgiewskiej, Nałęczowskiej oraz jedna na Czechowie.

– Takie przychodnie powinny być w każdej dzielnicy – mówi Piotr Kubić, pracownik firmy zajmującej się wentylacjami. – Lepiej by było, gdyby działały chociaż w centrum – dodaje.

Z decyzją NFZ, który odpowiada za taką organizację opieki medycznej, nie zgadzają się ani te przychodnie, które wcześniej opiekowały się nami w nocy, ani pacjenci, którzy korzystali z ich pomocy.

– Złożyliśmy odwołanie do NFZ i dołączyliśmy ponad półtora tysiąca podpisów – mówi Mirosław Podgórski, kierownik NZOZ Galen. – Robimy wszystko, żeby zwiększyć dostępność świadczeń nocnej i świątecznej opieki – przekonuje.

– W tej chwili zatrudniamy około 60 osób – dodaje Podgórski. – Jeśli nie będziemy mieć kontraktów, z większością z nich będziemy musieli się rozstać. To będzie przykre zarówno dla nich, jak i dla mnie, bo z wieloma z nich współpracuję od 10 lat – podkreśla.

Z kontraktów na nocną i świąteczną opiekę nie chce zrezygnować także przychodnia przy ul. Hipotecznej.

– Złożyliśmy odwołanie i równocześnie do NFZ wpłynął protest z kilkunastu przychodni lekarzy rodzinnych, których pacjentami opiekowaliśmy się w nocy – informuje Jacek Malmon, prezes przychodni.

– Nasza korespondencja z funduszem jeszcze się nie skończyła. Będziemy walczyć. Wciąż zbieramy podpisy pacjentów przeciwko tym zmianom – dodaje.

Takie odwołania są zgodne z prawem i Narodowy Fundusz Zdrowia będzie musiał wziąć je pod uwagę.

– W takiej sytuacji oddział dokonuje analizy postępowania konkursowego pod kątem prawidłowości jego przeprowadzenia – informuje Małgorzata Bartoszek, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału NFZ.

Nie ma jednak określonego terminu, w jakim fundusz musi podjąć ostateczną decyzję.

Jak oceniasz te zmiany? Podyskutuj na mmlublin.pl!

Czytaj więcej:

Nocna i świąteczna pomoc lekarska w Lublinie już tylko w trzech miejscach
Lublin: Zobacz, gdzie w 2011 roku można pójść do lekarza

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto