Koniec lipca dla gnieźnian oznacza tradycyjną Koronację Królewską. Tegoroczna impreza nie mogła odbyć się ze względu na sytuację pandemiczną, jednak władze miasta zdecydowały się zorganizować mniejsze wydarzenie w postaci jarmarku średniowiecznego.
Pierwsze godziny imprezy upłynęły przede wszystkim pod znakiem średniowiecznego rzemiosła. Na dziedzińcu Starego Ratusza "osiedlili się" rekonstruktorzy odziani w stroje z czasów powstania Państwa Polan. Każdy z nich przyjął rolę innego rzemieślnika, prezentując odwiedzającym, czym zajmowali się dawni gnieźnianie. chętni mogli wykonać własne podpłomyki i upiec je na przygotowanym ognisku, inni oglądali wyroby kowalskie wraz ze stanowiskiem czeladniczym. Wśród najmłodszych największą popularnością cieszyły się prace ręczne, w czasie których dzieci wraz z rodzicami mogli wykonać słomiane lalki.
Dużą publikę przyciągnęły pierwsze pokazy bitew wojów. Rekonstruktorzy stoczyli ze sobą pojedynki, w czasie których opowiadano o realiach życia dawnego wojownika oraz o odpowiednim używaniu sprzętu bitewnego - mieczy, toporów czy włóczni. Ochotnicy z widowni mogli także spróbować przedrzeć się z tarczą przez linię obronną wojów, co wymagało dużego wysiłku. Po stoczonych pojedynkach odbyła się prezentacja dawnych strojów Polan, mocno inspirowanych innymi kulturami Średniowiecza.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?