Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

TopGear Communist Challenge w Lublinie (wideo)

Jakub Markiewicz
Jakub Markiewicz
W czwartek tor przy ulicy Zemborzyckiej w Lublinie, stał się areną finału imprezy TopGear Communist Challenge.

W czwartek od rana lubelski tor cartingowy wypełnił ryk silników polskich „oldtimerów”, które przybyły do Lublina w ramach imprezy TopGear Communist Challenge. Impreza zorganizowana przez polską edycję miesięcznika Top Gear miała na celu porównanie aut charakterystycznych dla epoki PRL-u z autami współczesnymi produkowanymi w tych samych fabrykach.

- Wszyscy mamy jakieś wspomnienia związane z dawną motoryzacją - mówi Szymon Sołtysik z-ca red. naczelnego TopGear Polska. - Ktoś kiedyś uczył się jeździć na maluchu, ktoś skodą przejechał całą Polskę, czy ktoś pojechał Wartburgiem na poród. To jest nostalgia i stąd właśnie nasz pomysł, żeby kupić parę samochodów z epoki PRL, przejechać nimi tysiąc kilometrów i zobaczyć jak bardzo różnią się od samochodów współcześnie produkowanych w tych samych fabrykach - dodaje.

Na lubelskim torze  ścigał się m.in. fiat 126p z rocznika 1978, będący najstarszym autem biorącym udział w imprezie. Był też polonez 1500 z 1980 tzw. "Borewicz" oraz dacia 1310p, wartburg 335w oraz najmłodsza ze wszystkich skoda 120L z roku 1988.

Motoryzację współczesną reprezentowały fiat panda, dacia duster, opel corsa, skoda yeti oraz chevrolet aveo.

Pomimo, że samochody polskiej myśli technicznej były najstarsze, bezawaryjnie poradziły sobie z prawie tysiąc kilometrową trasą imprezy, prowadzącą od Łodzi, przez Krosno, Chełm do Lublina. Gorzej było z grzejącym się wartburgiem czy skodą, która po raz pierwszy odmówiła posłuszeństwa już w Łodzi.

Z Krosna, w którym był jeden z przystanków rajdu, pochodzą jedni z głównych finalistów konkursu Castrol Professional Academy, w którym główną nagrodą był udział w TopGear Communist Challenge oraz występująće w nim stare samochody.

Niestety impreza w Lublinie była zamknięta dla publiczności. Organizatorzy na spotkania z czytelnikami i pasjonatami przeznaczyli przystanki w Łodzi, Chełmie i Krośnie. Finał na Torze Lublin był przeznaczony na realizacje celów redakcyjnych miesięcznika TopGear.

Piotr Czarniak
Marcin Mykietyn

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto