To ostatnia prosta ligowej rywalizacji przed fazą play-off. Pierwszego miejsca są już pewni koszykarze Zastalu Zielona Góra, natomiast w grze o drugą pozycję przed rundą finałową pozostaje wciąż aż sześć zespołów, w tym „czerwono-czarni”. - Nie wszystko jest idealnie, nie wszystko się udaje, ale z takim zaangażowaniem i z taką grą jeszcze w tej lidze namieszamy - mówił po zwycięstwie w Szczecinie trener David Dedek.
Wygraną z Kingiem lublinianie przełamali się po dwóch ligowych porażkach z rzędu. - Wszystkim zawodnikom należą się wielkie brawa za to, jak się odbiliśmy po ostatnich meczach. Jak podeszliśmy do spotkania i jak graliśmy - dodaje szkoleniowiec.
Po 25 kolejkach Pszczółka Start zajmuje w tabeli 7. miejsce, ale lublinianie mają dwa zaległe domowe spotkania (2 marca ze Spójną Stargard i 9 marca z Treflem Sopot). Do drugiego w tabeli, Śląska Wrocław, tracą teraz cztery punkty.
- Postaramy się, jak najlepiej przygotować na ostatnią część sezonu. To jest ostatni moment, gdy jeszcze można coś poprawić w grze. Od 26 lutego zaczynamy mini maraton, zagramy siedem meczów w przeciągu kilku dni. Obecny czas musimy więc dobrze wykorzystać - podkreśla trener Dedek.
Na parkiety EBL Start wróci 26 lutego w Warszawie. Lubelski zespół zagra jeszcze trzy razy w hali rywala - w Dąbrowie Górniczej (6.03), Toruniu (15.03) i Bydgoszczy (18.03). Rundę zasadniczą „czerwono-czarni” zakończą w hali Globus starciem z Zastalem Zielona Góra (20.03)
Zespół przygotowuje się więc do meczów decydujących o rozstawieniu przed fazą play-off, ale szkoleniowiec nie ma do dyspozycji wszystkich koszykarzy. Na zgrupowanie reprezentacji Polski wprawdzie żaden zawodnik nie otrzymał powołania, ale w swoich drużynach narodowych zagrają Holender Yannick Franke oraz Łotysz Martins Laksa.
Kadra w Gliwicach
W poniedziałek reprezentacja Polski rozpoczęła zgrupowanie w Gliwicach, gdzie rozegra dwa mecze kwalifikacyjne do mistrzostw Europy. W piątek, 19 lutego, z Hiszpanią, a dwa dni później z Rumunią.
Natomiast Yannick Franke z reprezentacją Holandii zmierzy się w sobotę z Chorwacją i w poniedziałek ze Szwecją, a Łotysze z Martinsem Laksą zagrają w sobotę z Bułgarią i dwa dni później z Grecją.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?