18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tłumy na dniu otwartym w zamojskim zoo. Jest już co oglądać (ZDJĘCIA)

JN
Zwierząt w zamojskim zoo przybywa i będzie przybywać, bo mają do czego przyjeżdżać. Po trzech latach intensywnych prac w świeżo wyremontowanym ogrodzie czekają na nich wygodne lokale – gawry, wybiegi, terraria i woliery. W poniedziałek przy Szczebrzeskiej w Zamościu świętowano zakończenie prac. Z tej okazji w zoo szeroko otworzyły się drzwi a zamknęły kasy. Przez cały dzień można było odwiedzać zwierzaki za darmo. I przyszły tłumy.

Symboliczne zakończenie dwóch etapów rozbudowy zamojskiego ogrodu zoologicznego dyrekcja i władze miasta zaplanowały na poniedziałkowy poranek. Dyrektor zoo, Grzegorz Garbuz tłumaczył tego dnia, że jest co świętować: - Intensywne prace trwały tu trzy lata – podkreśla dyrektor – Przebudowany został praktycznie cały ogród. Nowych jest 95% ekspozycji.

Przykładowo, zniknęły kraty, które oddzielały nas od dzikich zwierząt. Te zastąpiono szybami przez które można oglądać drapieżniki zarówno w pomieszczeniu jak i na wybiegu. Podobnie z wybiegiem dla niedźwiedzi. Misie , które przebywają jeszcze na „urlopie” we Wrocławiu wrócą wkrótce nie na zimny beton, ale naturalne, przyjazne podłoże. Nowe lokale mają też małpy, zwierzęta kopytne i ptactwo wodne. Prawdziwą dumą ogrodu jest też motylarnia, czyli „dżungla w zoo” – z motylami i egzotycznymi roślinami.

A co o odmienionym ogrodzie sądzą zamościanie, którzy przyszli na dzień otwarty? - Ostatnio byliśmy w zoo kilka lat temu. Zmiany są ogromne – mówią państwo Maria i Jan Tchirowie z Zamościa – Może zwierząt jeszcze nie ma zbyt dużo, ale pewnie przyjadą. A przede wszystkim jest czyściej i estetyczniej. Podoba nam się też, że stoi tu teraz tyle ławeczek. Można odpocząć podczas zwiedzania. A dzieci mają plac zabaw i to też jest miłe.

Zwiedzający mają rację, bo zwierząt faktycznie przybywa i będzie przybywać. Niektóre przyjeżdżają z innych ogrodów a inne, jak na wiosenny czas przystało, przychodzą na świat: - 10 kwietnia urodził się kuc szetlandzki a kolejny źrebak jest już w drodze – mówi Jadwiga Kniaź z zamojskiego zoo – Niestety, z oglądaniem koni trzeba będzie jeszcze trochę poczekać aż podrosną.

Wcześniej, bo 5 kwietnia na świat przyszła kapucynka czubata. Ta drobina większość czasu spędza na razie wczepiona w plecy swojej mamy.
W kwietniu do zoo przyjechały też gazele dorkas a wkrótce, bo z początkiem maja pojawią się koczkodany górskie. Jeszcze wiosną powinny też wrócić z Wrocławia niedźwiedzice, Tarotka i Trezorka. Te przebywały na przymusowym urlopie z powodu przebudowy ich gawry.


Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto