Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tektura nie chce zmieniać adresu. "Zostajemy na Wieniawskiej"

redakcja
redakcja
Ekipa tworząca niezależny klub Tektura nie chce wynosić się z ...
Ekipa tworząca niezależny klub Tektura nie chce wynosić się z ... Wojciech Nieśpiałowski
Ekipa tworząca niezależny klub Tektura nie chce wynosić się z budynku stojącego na działce, którą miasto chce sprzedać. Mimo że miasto proponuje inny adres.

Działający przy ul. Wieniawskiej niezależny klub Tektura musi się wyprowadzić, bo miasto zamierza sprzedać działkę.

– Nie mówimy o konkretnym terminie wyprowadzki – stwierdza Joanna Bobowska z Urzędu Miasta. – Jest natomiast uchwała Rady Miasta zezwalająca na sprzedaż nieruchomości. W ślad za uchwałą poszło zlecenie wyceny nieruchomości i ogłoszenie o zamiarze sprzedaży. Licytacja ma się zacząć od 8,5 miliona złotych, a przetarg planowany jest jeszcze na ten rok.

Stąd oficjalna propozycja skierowana przez Ratusz do Tektury.

– Zaproponowaliśmy zmianę lokalizacji, wskazując pomieszczenia przy ul. Długiej znajdujące się w zasobach Zarządu Nieruchomości Komunalnych – mówi Bobowska. Tyle, że ul. Długa była już wcześniej wskazywana jako możliwy przyszły adres Tektury i propozycja została odrzucona.

Nie inaczej jest i teraz. – Zostajemy na Wieniawskiej – podtrzymuje to stanowisko Michał Wolny, jeden z członków Kolektywu Tektura. Miasto zastrzega, że wcale nie upiera się przy Długiej, a klub może wybrać sobie inny adres. – To może być jeden z lokali przeznaczonych na wynajem przez ZNK – dodaje Bobowska. Organizacje społeczne mogą wynajmować takie lokale płacąc czynsz pokrywający tylko koszty ich utrzymania. Ale i na taką propozycję Tektura się nie zgadza. – Zostajemy na Wieniawskiej, nie ruszamy się stąd, nie rozważamy przeprowadzki – mówi Wolny.

Co, jeśli miasto przestanie czekać i zdecyduje się usunąć klub z budynku?

– My to słyszymy od kilku lat. Czy miasto woli mieć pusty budynek, w którym nic się nie dzieje tak, jak w sąsiednim? Czy woli mieć płacony czynsz i do tego wydarzenia kulturalne, na które nie wydaje ani grosza? – pyta Wolny.

CO MA STANĄĆ NA TEJ DZIAŁCE

Choć dla tej części miasta nie został jeszcze uchwalony plan zagospodarowania, to wiadomo już, co będzie mógł zbudować tu inwestor. Miasto wydało decyzję o warunkach zabudowy określając, że mogą tu powstać przede wszystkim biura. W budynku biurowo-usługowym może znaleźć się też część handlowa z ograniczeniem powierzchni sprzedaży do 2 tys. mkw.

Dominik Smaga


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto