Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Teatr Osterwy zaprasza na premierę „Amadeusza” Petera Shaffera [ZDJĘCIA]

Andrzej Z. Kowalczyk
Biografiści wielkiego W.A. Mozarta krzywią się, słysząc o tym spektaklu, ale fani kina i teatru „Amadeusza” dawno pokochali.

U końca sezonu 2015/2016, a zarazem dużego rozdziału swojej historii, wyznaczanego zakończeniem dyrektorskiej kadencji Krzysztofa Torończyka, Teatr Osterwy zaprasza na premierę „Amadeusza” Petera Shaffera w reżyserii Artura Tyszkiewicza.

Przypuszczam, że w powszechnej świadomości „Amadeusz” funkcjonuje przede wszystkim jako podstawa scenariusza znakomitego (Lucjan Kydryński w „Przewodniku po filmach muzycznych” nazwał go jednym z najwybitniejszych w historii) filmu Miloša Formana. Nie można zatem wykluczyć, że jakaś część przyszłych widzów może oczekiwać spektaklu, który będzie sceniczną wersją tego obrazu. Jeśli tak - to czeka ich zaskoczenie. Trzeba bowiem pamiętać, że choć Shaffer oparł scenariusz na własnej sztuce, to jednak są to dwa zupełnie inne utwory, różniące się od siebie w stopniu bardzo istotnym. Co oznacza, że znajomość filmu nie powinna skłaniać do zrezygnowania ze spektaklu, lecz właśnie przeciwnie - zachęcać do jego obejrzenia.

Tym bardziej, że Artura Tyszkiewicza interesuje w „Amadeuszu” coś innego niż Formana. Jądrem swojej realizacji nie uczynił konfliktu między Mozartem i Salierim, czyli geniuszem a miernotą, choć oczywiście opowieść o owym konflikcie jest w niej obecna. Tyszkiewicz mówi o swoim spektaklu: - Fascynują mnie ludzie tacy jak Mozart, ludzie dotknięci palcem Boga, których umysł, cała osobowość, wszystko to, co robią wykracza poza ramy ich epoki. Zawsze mnie też interesowało, skąd ten ich talent się bierze. Dlaczego Mozart czy Einstein zostali obdarzeni czymś, czego innym poskąpiono, czego inni nie są w stanie często pojąć. Być może ich istnienie jest dowodem na istnienie Boga, a może ich umysły są tylko jakąś anomalią genetyczną, jak by powiedział Darwin. Tak naprawdę gdzieś głęboko tekst Petera Shaffera mówi właśnie o tym, a nie tylko o biografii Mozarta czy jego skomplikowanych relacjach z Salierim.

W roli Antonia Salieriego zobaczymy Janusza Łagodziń-skiego, zaś Mozarta zagra Daniel Dobosz. W spektaklu wystąpią także m.in.: Jowita Stępniak (Konstancja Weber), Przemysław Gąsiorowicz (cesarz Józef II), Jarosław Tomica (baron von Swietten), Halszka Lehman (Katerina Cavalieri) i Jolanta Rychłowska (Teresa Salieri). Muzyka i opracowanie muzyczne są dziełem Jacka Grudnia, scenografię i kostiumy zaprojektowała Justyna Elminowska, choreografię i ruch sceniczny przygotował Jarosław Staniek (pierwszy mistrz Polski w breakdance), a światło wyreżyserował Mateusz Wajda.

„Amadeusz”, Teatr Osterwy, premiera w sobotę 25 czerwca, godz. 19; bilety - 80 zł

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto