Codziennie tą ulicą przejeżdża wielu kierowców, którzy parkują swoje auta przy Dworcu Północnym PKP. Ulica była już wielokrotnie łatana. Niektóre wyrwy zostały wypełnione kamyczkami, ale to nie rozwiązało problemu. Problem powraca głównie wiosną. - Zawsze po zimie dzwoniłem do urzędników i oni zlecali łatanie. Mogliby to zrobić raz, ale porządnie! – denerwuje się Robert Byczkiewicz, mieszkaniec osiedla. – Asfalt wokół dziur powinien być wycięty i wypełniony.
Głębokie wyrwy są problemem dla wielu kierowców.
– Tu bardzo łatwo można sobie zniszczyć zawieszenie – skarży się właścicielka opla corsy. - Na jednym z tych rowów zniszczyłem sobie opony. Wezwałem straż, zrobili zdjęcie, napisali protokół i zwrócili mi pieniądze. Ale to nie jest rozwiązanie problemu! – skarży się Robert Byczkiewicz.
Są dwa sposoby rozwiązania problemu dziur w jezdni.
– Zwykle kiedy dostajemy zgłoszenie o dziurach, wysyłamy ekipę, która sprawdza stan nawierzchni i zlecamy odpowiednie naprawy – tłumaczy Adam Borowy, kierownik referatu utrzymania ulic w miejskim Wydziale Gospodarki Komunalnej. - Przy tych większych dziury są wycinane i zaklejane. Jeżeli naprawa nie wymaga wycinania, dziura jest tylko czyszczona i zaklejana. Mogę zapewnić, że w najbliższym czasie zajmiemy się problemem ulicy Gospodarczej.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
