Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tajemniczy dwór w Sobianowicach. Zobacz zdjęcia tego zapomnianego miejsca na mapie Lubelszczyzny

OPRAC.:
Agnieszka Szymuś
Agnieszka Szymuś
Fot. Agnieszka Szymuś
Jest taki samotny dwór, położony na północny-wschód od Lublina. Znajduje się on w miejscowości Sobianowice na wysokim zboczu rzeki Bystrzycy. Aby zobaczyć zdjęcia tego niegdyś pięknego miejsca, kliknij w przycisk „zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Historia wsi Sobiyanowicze, ma swój początek w XIV wieku, a pierwsze wzmianki o obronnym dworze wybudowanym w tym miejscu sięgają aż 1676 roku. Obecne teren o powierzchni 2,28 ha, mieści XIX- -wieczny park krajobrazowy o charakterze kaligraficznym.

Na początku mieścił się tam dwór obronny

Posiadłość ta powstała najprawdopodobniej na miejscu dworu obronnego, które wznoszono w XV i XVII wieku najczęściej w południowej części Polski. Z czasem były one likwidowane lub przekształcane przez właścicieli w zespoły dworsko-parkowe lub pałacowo-parkowe. Majątek w Sobianowicach na początku często zmieniała swoich właścicieli.

Okres świetności majątku

W połowie XVII wieku tereny sobianowickie zakupił Daniel Żytkiewicz. Kolejnymi właścicielami wsi był Jan Gajewski, a następnie ród Rojowskich herbu Cholewa. To właśnie Rojowscy przez ponad 200 lat byli właścicielami Sobianowic, a także pobliskiej Bystrzycy. Ten czas uznawany jest również za okres świetności majątków należących do familii. Na przełomie XVIII i XIX wieku w Sobianowicach rozpoczęto budowę nowego dworu, który miał pełnić funkcję letniej rezydencji rodziny Rojowskich. Najpewniej był to parterowy budynek na planie prostokąta usytuowany na krawędzi zbocza pradoliny rzeki Bystrzycy. Jak podają źródła historyczna brak jest danych, czy nowo powstający obiekt wzniesiono w miejscu dawnej budowli obronnej.

Pożar dworu w 2014 roku

Nie wiadomo co dokładnie stało się z dawnymi właścicielami dworku. Według danych historycznych miejsce to zostało odebrane jego właścicielom po II wojnie światowej, a następnie sprywatyzowane. W 2002 roku zabytkowa nieruchomość oraz park zakupił prywatny inwestor, który zajął się odbudową bramy wjazdowej, kordegardy, restauracją stelmarni oraz renowacją rzeźb ogrodowych. I chociaż majątek był w dalszym ciągu niezamieszkały, to dawało to nadzieją na przywrócenie mu dawnej świetności. Plany te pokrzyżował pożar do którego doszło w czerwcu 2014 roku. W jego wyniku spłonęła część dachu i fragment piętrowy budynku. Od tego czasu, porzucony dwór popada w coraz większą ruinę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swidnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto