Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tajemnica obrazu "Uczta u Heroda" z lubelskiej katedry

Małgorzata Szlachetka
“Uczta u Heroda” w lutym została zdjęta ze ściany prezbiterium.
“Uczta u Heroda” w lutym została zdjęta ze ściany prezbiterium. Małgorzata Genca
Czy w Lublinie mamy obraz pochodzący ze szkoły Rubensa? Tak przypuszczają konserwatorzy, którzy właśnie przywieźli go do Lublina.

"Uczta u Heroda" jeszcze wczoraj leżała rozłożona na posadzce prezbiterium archikatedry lubelskiej. Obraz właśnie wrócił spod Krakowa, gdzie od lutego poddawany był kompleksowej konserwacji.

Sam transport dzieła był skomplikowaną operacją logistyczną. Obraz ma 33 mkw. powierzchni. Żeby wsadzić go do ciężarówki, trzeba było zbudować specjalne rusztowanie na kółkach. Płótno w czasie transportu było nawinięte na wał ze styropianu. Teraz zostanie naciągnięte na nowe krosna i ponownie zawieszone w archikatedrze lubelskiej.

Herod wraca do formy

- Usunęliśmy przemalowania i zmiany kolorystyczne. Obraz został też podklejony nowym płótnem - opowiada Agata Skowrońska, konserwator sztuki z krakowskiej pracowni Rearte. Renowację “Uczty u Heroda” prowadziła wspólnie z Bożeną Muchą. Po konserwacji obraz z archikatedry jest dużo jaśniejszy, można na nim rozpoznać wcześniej mało widoczne detale.

- Był znacznie zniszczony w górnej partii i na brzegach. Postać Heroda była w ruinie. Długo trwało uzupełnianie ubytków oryginalnej warstwy malarskiej - wylicza konserwator Bożena Mucha. - Udało się, bo wcześniej np. nie było widać ornamentów z baldachimu - dodaje.

Na obrazie znajduje się też data jego wykonania. Problem w tym, że brakuje w niej przedostatniej cyfry. Do tej pory “Uczta u Heroda” była zwykle datowana na 1667 rok. Jako autora obrazu podawano bernardyna o. Franciszka Lekszyckiego (1600-1668). Miał malować, opierając się na rycinie przedstawiającej “Ucztę Heroda” Rubensa z 1633 roku.

Obraz ze szkoły Rubensa?

Co jednak, jeśli na obrazie jest data 1607, a nie późniejsza o 60 lat? Wtedy autorem dzieła z oczywistych względów nie mógłby być Lekszycki.

- Są podejrzenia, że obraz pochodzi ze szkoły Rubensa, co czyniłoby go dużo cenniejszym - podkreśla Agata Skowrońska. Ostateczną odpowiedź na to pytanie mogłoby dać jedynie szczegółowe badanie obrazu. Jednak na razie takie prace nie będą przeprowadzane.

Czego jeszcze możemy dowiedzieć się o historii dzieła z archikatedry lubelskiej? Po środku lewego brzegu płótna, na cokole, została umieszczona data pierwszej konserwacji “Uczty u Heroda” - 1830 rok. Kolejne prace tego rodzaju były prowadzone w 1904 i 1939 roku.

Siedemnastowieczne płótno przechodziło różne koleje. - Po pożarze z połowy XVIII wieku zdjęto je z krosen i przybito do ściany gwoźdźmi - przypomina Skowrońska. Na tym nie koniec, bo pierwotnie prostokątne płótno zostało w przeszłości przycięte do wymiarów ramy.

Przed konserwatorami kolejne odkrycia. Teraz do Krakowa pojedzie obraz wiszący po drugiej stronie prezbiterium archikatedry - “Ostatnia Wieczerza”.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto