– W tej chwili opracowujemy projekt inwestycji. Jest już wstępna wizualizacja – mówi dr Zbigniew Kędzierski, komendant Szpitala Wojskowego przy Al. Racławickich. Nowy budynek stanie w miejscu dotychczasowego parkingu i dziedzińca na zapleczu istniejącej placówki. Projekt zakłada połączenie nowej i starej budowli. Realizacja projektu zacznie się w przyszłym roku, otwarcie w 2015 roku.– W tej chwili to będzie jedyna tak duża inwestycja wśród wszystkich szpitali wojskowych w kraju – podkreśla ppłk Joanna Klejszmit-Bodziuch, rzecznik prasowy Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia.
– Nowy budynek będzie tak zwanym sercem szpitala – zapowiada komendant. – W centrum urazowym znajdzie się między innymi Szpitalny Oddział Ratunkowy, blok operacyjny, ale też oddział obrażeń wielonarządowych, na który będą mogli bezpośrednio trafiać między innymi chorzy z ciężkimi urazami i którzy ucierpieli w wypadkach. W nowym budynku znajdzie się również duży oddział kardiologiczny, oddział zakaźny oraz centralna sterylizatornia – wymienia dr Kędzierski. – Lądowisko znacznie usprawni transport pacjentów i zwiększy szanse na uratowanie życia. Trafiają do nas chorzy cywile i wojskowi nie tylko z naszego województwa, ale też z Małopolski – podkreśla komendant.
Rozbudowa cieszy pacjentów placówki.
– Lublin potrzebuje takiej inwestycji – uważa Irena Żmuda, którą spotkaliśmy wczoraj przed budynkiem Szpitala Wojskowego. – Cieszy mnie zwłaszcza nowy oddział kardiologiczny. Mam nadzieję, że dodatkowa kardiologia ułatwi trudny dostęp do lekarzy tych specjalizacji.
Budowa będzie kosztowała co najmniej 40 mln złotych. – Sfinansuje ją Ministerstwo Obrony Narodowej. Część pieniędzy uda się pozyskać z Unii Europejskiej – mówi ppłk Joanna Klejszmit-Bodziuch.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?